Reklama

Wiatraki droższe od atomu

Prąd z wiatru jest w rzeczywistości dużo droższy od energii z atomu - twierdzi ekspert z Narodowego Centrum Badań Jądrowych

Publikacja: 08.08.2012 13:53

Wiatraki droższe od atomu

Foto: Bloomberg

Profesor Andrzej Strupczewski przez sześć lat był ekspertem IAEA (International Atomic Energy Agency) i Komisji Europejskiej ds. bezpieczeństwa reaktorów. Odbył 30 misji w 12 krajach. Jego zdaniem, prąd uzyskany z farm wiatrakowych na morzu jest dużo droższy, aniżeli ten w elektrowni jądrowych.

- Jak przyznaje publikacja promująca morskie farmy wiatrowe „Morski wiatr kontra atom", koszt wiatraków na morzu to 3,5 mln euro za MW mocy szczytowej, czyli ponad 8 mln euro za MW mocy średniej. Porównajmy to z nakładami inwestycyjnymi na elektrownię jądrową. Według zawieranych w ciągu ostatnich 3 lat kontraktów cena za projekt, dostawy, budowę, rozruch i pierwszy wsad paliwowy wynosi  3-3,5 mln euro/MW. Wliczając wszystkie koszty własne, wraz z kosztem kapitału, można przyjąć nakłady w wysokości 4,5 mln euro/MW. Do tego współczynnik wykorzystania mocy zainstalowanej w elektrowniach jądrowych w USA wynosi ponad 0,9, a w skali światowej 0,85. Przyjmując najbardziej niekorzystne liczby, otrzymamy nakłady na moc średnią w ciągu roku równe 5,3 mln euro/MWe mocy średniej w ciągu roku. W wypadku wiatraków to 8 mln euro. Jak więc można pisać, że wiatraki na morzu są tańsze, skoro z powyższych wyliczeń jasno wynika, że jest dokładnie odwrotnie - 2,7 mln euro za MW mocy średniej na korzyść energetyki jądrowej - pyta ekspert w analizie przesłanej do „Rz".

I podaje jeszcze jeden istotny argument przemawiający na korzyść energetyki jądrowej - to czas pracy wiatrowni i siłowni. W wypadku wiatraków na morzu to 20 lat, a elektrowni jądrowej to 60 lat.

- Tak więc nakłady na wiatraki trzeba będzie w ciągu 60 lat ponieść trzykrotnie. A dodatkowo dochodzą kłopoty z wahaniami mocy wiatru. Wysokie nakłady na wiatraki na morzu powodują, że ceny energii elektrycznej z tych wiatraków będą bardzo wysokie - dowodzi profesor Strupczewski.

W Niemczech za prąd z morskich farm wiatrowych trzeba płacić 190 euro/MWh, czyli ponad 800 zł/MWh. Tymczasem we Francji za prąd z elektrowni jądrowych III generacji – jaka ma powstać u nas – trzeba będzie płacić 75 euro/MWh, a w tej chwili za prąd z elektrowni jądrowych II generacji pracującej obecnie - płaci się 42 euro/MWh.  Różnica – ponad 110 euro/MW na korzyść energetyki jądrowej. Podobnie jest i w innych krajach.

Reklama
Reklama

- Jak więc można mówić, że wiatraki morskie dają tańszą energię niż elektrownie jądrowe? Nie można  jednocześnie głosić społeczeństwu, że wiatraki dają tańszą energię i w tym samym czasie żądać od tegoż społeczeństwa ogromnych dopłat do energii z wiatraków. Jeśli energia z wiatraków jest tańsza – to nieuczciwością jest żądać w Sejmie i w środkach masowego przekazu wysokich dopłat. Jeśli natomiast jest droższa – to uzasadnione są dopłaty, ale nie wolno kłamać, mówiąc że jest ona tania - zaznacza ekspert.

Profesor Andrzej Strupczewski przez sześć lat był ekspertem IAEA (International Atomic Energy Agency) i Komisji Europejskiej ds. bezpieczeństwa reaktorów. Odbył 30 misji w 12 krajach. Jego zdaniem, prąd uzyskany z farm wiatrakowych na morzu jest dużo droższy, aniżeli ten w elektrowni jądrowych.

- Jak przyznaje publikacja promująca morskie farmy wiatrowe „Morski wiatr kontra atom", koszt wiatraków na morzu to 3,5 mln euro za MW mocy szczytowej, czyli ponad 8 mln euro za MW mocy średniej. Porównajmy to z nakładami inwestycyjnymi na elektrownię jądrową. Według zawieranych w ciągu ostatnich 3 lat kontraktów cena za projekt, dostawy, budowę, rozruch i pierwszy wsad paliwowy wynosi  3-3,5 mln euro/MW. Wliczając wszystkie koszty własne, wraz z kosztem kapitału, można przyjąć nakłady w wysokości 4,5 mln euro/MW. Do tego współczynnik wykorzystania mocy zainstalowanej w elektrowniach jądrowych w USA wynosi ponad 0,9, a w skali światowej 0,85. Przyjmując najbardziej niekorzystne liczby, otrzymamy nakłady na moc średnią w ciągu roku równe 5,3 mln euro/MWe mocy średniej w ciągu roku. W wypadku wiatraków to 8 mln euro. Jak więc można pisać, że wiatraki na morzu są tańsze, skoro z powyższych wyliczeń jasno wynika, że jest dokładnie odwrotnie - 2,7 mln euro za MW mocy średniej na korzyść energetyki jądrowej - pyta ekspert w analizie przesłanej do „Rz".

Reklama
Energetyka
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama