Szanse powodzenia oferty ZE PAK

Akcje prywatyzowanego ZE PAK, które trafią do inwestorów, będą warte do 1 mld zł

Publikacja: 10.10.2012 04:35

Szanse powodzenia oferty ZE PAK

Foto: Bloomberg

Akcje Zespołu Elektrowni Pątnów–Adamów–Konin mogą trafić na warszawską giełdę już przed końcem października. Wstępnie wiadomo, że za 50 proc. walorów ZE PAK, które sprzedaje Skarb Państwa, inwestorzy zapłacą w sumie do 1 mld zł. O tyle też powinny wzrosnąć tegoroczne wpływy z prywatyzacji.

Dziś opublikowany zostanie prospekt energetycznej spółki. Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła go w poniedziałek. Akcje ZE PAK trafią zarówno do inwestorów krajowych, jak i zagranicznych. Jak dowiedziała się „Rz" od osób zbliżonych do oferty, spotkania z potencjalnymi nabywcami mogą się rozpocząć już w poniedziałek.

Według wiceministra skarbu Pawła Tamborskiego oferta powinna być atrakcyjna dla inwestorów indywidualnych, którzy są aktywnymi uczestnikami rynku. Promowana jest także szerzej, jako kierowana do całego akcjonariatu obywatelskiego.

Ministerstwo Skarbu Państwa liczy, że dzięki debiutowi ZE PAK na giełdzie uda się zaktywizować tegoroczny rynek ofert publicznych.

– Jedna duża udana oferta prywatyzacyjna przeprowadzona na GPW mogłaby rozruszać warszawski rynek IPO. Wiele wskazuje, że czas na to jest dobry, gdyż tradycyjne wskaźniki koniunktury na rynku pierwotnym ostatnio się poprawiły – indeksy giełdowe wzrosły, a wskaźniki zmienności spadły. Na korzyść ZE?PAK przemawia również fakt, że sektor energetyczny kojarzy się ze stabilnością i odpornością na zmiany koniunktury gospodarczej. A w obecnej sytuacji rynkowej stanowi to spory magnes dla inwestorów – mówi „Rz" Paweł Gorczyca, starszy menedżer w zespole ds. rynków kapitałowych PwC.

Zdaniem Pawła Puchalskiego, szefa działu analiz Domu Maklerskiego BZ WBK, atutem ZE PAK jest konkurencyjna cena, po której produkuje on energię elektryczną. Zaś za czynniki ryzyka można uznać m.in. potencjalny problem z dostępem do węgla i stanem kopalni Adamów i Konin, w których jest on wydobywany. Paweł Puchalski wśród czynników ryzyka wymienia też stan bloków wytwórczych – w skład aktywów ZE PAK wchodzą zarówno aktywa nowe, jak i te mające po przeszło 40 lat.

Transza akcji ZE PAK dla inwestorów indywidualnych może stanowić 15 proc. całej oferty i zostać zwiększona nawet do 25 proc., gdyby popyt okazał się duży. Pula akcji przeznaczona dla pojedynczego inwestora detalicznego może mieć wartość bliską 10 tys. zł. Dla tej grupy graczy na razie nie przewidziano dyskonta. Może się ono pojawić, gdyby instytucje finansowe były skłonne zapisywać się na akcje ZE PAK po cenie wyższej od ceny maksymalnej, jaką oferujący ustalą po budowie księgi popytu.

Jeśli Skarb Państwa znajdzie nabywców na wszystkie wystawiane na sprzedaż akcje zespołu elektrowni, to prywatyzacja spółki dobiegnie końca. Blisko połowę akcji kontroluje obecnie związana z Zygmuntem Solorzem-Żakiem grupa Elektrimu. Sprawuje ona jednocześnie kontrolę operacyjną nad zespołem elektrowni i kopalniami i nie ma w planach się jej pozbywać.

Chociaż spółka nie przedstawiła prognoz, to z raportów analitycznych domów maklerskich uczestniczących w ofercie ZE PAK wynika, że w tym roku zysk może wzrosnąć do 396 mln zł z 317 mln zł uzyskanych w 2011 r. Przychody powinny zostać na tym samym poziomie co w ubiegłym roku i wynieść blisko 2,7 mld zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, j.piszczatowska@rp.pl

Akcje Zespołu Elektrowni Pątnów–Adamów–Konin mogą trafić na warszawską giełdę już przed końcem października. Wstępnie wiadomo, że za 50 proc. walorów ZE PAK, które sprzedaje Skarb Państwa, inwestorzy zapłacą w sumie do 1 mld zł. O tyle też powinny wzrosnąć tegoroczne wpływy z prywatyzacji.

Dziś opublikowany zostanie prospekt energetycznej spółki. Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła go w poniedziałek. Akcje ZE PAK trafią zarówno do inwestorów krajowych, jak i zagranicznych. Jak dowiedziała się „Rz" od osób zbliżonych do oferty, spotkania z potencjalnymi nabywcami mogą się rozpocząć już w poniedziałek.

Pozostało 81% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie