Solorz: PAK ma perspektywy

Wę­giel to nie pro­blem, a pry­wa­ty­za­cja po­mo­że fir­mie – oce­nia głów­ny ak­cjo­na­riusz ZE PAK

Publikacja: 16.10.2012 00:21

Zygmunt Solorz-Żak zapowiada, że nie zamierza oddawać kontroli nad PAK

Zygmunt Solorz-Żak zapowiada, że nie zamierza oddawać kontroli nad PAK

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Podczas gdy inwestorzy indywidualni w kraju i za granicą rozważają udział w trwającej ofercie prywatyzacyjnej Zespołu Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin, kontrolujący spółkę Zygmunt Solorz-Żak nie ma wątpliwości, że to perspektywiczna firma.

– ZE PAK to spółka działająca na rozwijającym się, perspektywicznym rynku, która posiada potencjał wzrostu – powiedział w rozmowie z „Rz" miliarder, do którego pośrednio należy dziś blisko 50 proc. akcji PAK-u.

Uważa on, że tegoroczna transakcja przejęcia kopalni przez ZE PAK, a teraz prywatyzacja pozytywnie przełożą się na realizację celów elektrowni.

– Strategia PAK-u zakłada dwa główne kierunki działań, które mają zapewnić wzrost wartości grupy – optymalizację podstawowej działalności oraz podnoszenie efektywności działalności pomocniczej poprzez restrukturyzację – mówi Solorz-Żak. Podkreśla, że w odróżnieniu od innych grup energetycznych działających w Polsce działalność PAK-u koncentruje się na wytwarzaniu energii elektrycznej, czyli segmencie, który charakteryzuje się najwyższym potencjałem wzrostu w całym sektorze elektroenergetyki w Polsce. – A integracja działalności wydobywczej i wytwórczej pozwoli uzyskać efekt synergii. Wydaje się, że wszystkie te elementy razem mogą przyczynić się do rozwoju grupy na rynku, na którym działa – uważa biznesmen.

Miliarder dodaje, że nie zamierza oddawać kontroli nad ZE PAK, choć nie zdziwiłoby go zainteresowanie inwestorów chcących przejąć elektrownię (wcześniej przymierzały się do takiego kroku Enea czy CEZ).

– Ja mam naprawdę słabość do tej spółki i cieszę się, kiedy widzę, jak bardzo się zmieniła od trudnych chwil, jakie przeżywała kilka lat temu. Dziś to prężnie działająca firma, z którą wiążemy nasze plany na przyszłość – deklaruje Solorz-Żak.

Jego zdaniem dostawy surowca – węgla brunatnego – problemy, które sygnalizowała podczas niedawnej konferencji Katarzyna Muszkat, prezes ZE PAK, to tak naprawdę nie problem.

– Nie wydaje mi się, aby był to jakikolwiek problem. Spółka ma swoją strategię w tym zakresie i realizując ją, powinna zapewnić sobie odpowiednie zasoby węgla – mówi Zygmunt Solorz-Żak.

Po konsultacjach z prawnikami unika jednak odpowiedzi wprost na pytanie, czy jego zdaniem maksymalna cena zaproponowana przez Skarb Państwa (33 zł za akcję ZE PAK, co daje wycenę grupy na 1,7 mld zł) to cena atrakcyjna z punktu widzenia jego oraz Elektrimu.

– Maksymalna cena jest wiążąca tylko w transzy inwestorów indywidualnych. Zamierzamy uczestniczyć w ofercie, w transzy inwestorów instytucjonalnych, w której nie obowiązuje ograniczenie ceny maksymalnej na poziomie ustalonym dla inwestorów detalicznych. Z naszego punktu widzenia jest to dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę fakt, że my również zdecydowaliśmy się wziąć udział w ofercie i kupić pakiet akcji – mówi tylko biznesmen.

Według jego słów, nie zapadła jeszcze decyzja, czy jego spółki dokupią więcej akcji, niż wynika to z porozumienia ze Skarbem Państwa (1,35 mln sztuk), ale też tego nie wyklucza.

Solorz-Żak, poprzez Polsat Media BV, dysponuje dziś około 40-proc. pakietem akcji ZE?PAK, a poprzez Elektrim (niegdyś giełdową firmę) kolejnymi 10 proc. Zgodnie z porozumieniem zawartym przed pierwotną ofertą ZE PAK, jego firmy mają zwiększyć zaangażowanie w PAK-u do nieco ponad 50 proc. akcji, tak aby zagwarantować sobie kontrolę kapitałową. To z kolei zapewni im utrzymanie kontroli operacyjnej, którą Elektrim cieszył się przez lata na mocy umowy prywatyzacyjnej z lat90.

Oferta publiczna ZE?PAK trwa. W piątek biura maklerskie zakończą przyjmowanie zapisów na akcje ZE PAK w transzy inwestorów indywidualnych.

Podczas gdy inwestorzy indywidualni w kraju i za granicą rozważają udział w trwającej ofercie prywatyzacyjnej Zespołu Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin, kontrolujący spółkę Zygmunt Solorz-Żak nie ma wątpliwości, że to perspektywiczna firma.

– ZE PAK to spółka działająca na rozwijającym się, perspektywicznym rynku, która posiada potencjał wzrostu – powiedział w rozmowie z „Rz" miliarder, do którego pośrednio należy dziś blisko 50 proc. akcji PAK-u.

Pozostało 87% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie