Kryzys w branży OZE dotyczy również banków

Przedsiębiorcy narzekają na problemy ze spłatą zadłużenia pod istniejące już projekty w sektorze odnawialnych źródeł energii.

Publikacja: 01.03.2013 02:42

Jeśli sytuacja się nie zmieni, banki nie będą finansować inwestycji w sektorze. Mogą też mieć problemy z odzyskaniem już udzielonych kredytów. - Pod względem nowych projektów ten segment rynku już leży - mówi "Rz" przedstawiciel jednej z instytucji finansowych, która angażuje się w projekty OZE.

Wstrzymane inwestycje

Firmy aktywne na rynku energetyki wiatrowej otwarcie mówią o problemach z regulacją bieżących należności, które zaciągnęły np. pod budowę farm wiatrowych. Przedsiębiorcy wstrzymują się z inwestycjami wiedząc, że prawo ma się zmienić, ale nie wiadomo dokładnie w jakim kierunku. Dodatkowo zielone certyfikaty, które mają wspierać rozwój sektora OZE, są o blisko połowę tańsze, niż przed rokiem.

- Mamy gotowe projekty o łącznej mocy 80 MW za ok. 0,5 mld zł, ale banki nie są przychylne finansowaniu. Istniejące inwestycje też są zagrożone, bo raz czy drugi można z bankiem rozmawiać o przesunięciu płatności, jednak nie może to być stan długoterminowy. Od jednego z kontrahentów, któremu sprzedajemy zielone certyfikaty, mamy już propozycję renegocjacji umowy długoterminowej w związku ze spadkiem cen i albo zgodzimy się na to, albo będzie ona wypowiedziana - tłumaczy Adam Pantkowski, prezes Vortex Polska. Ta firma ma w Polsce zainstalowanych 146 MW mocy wiatrowych. - Dajemy sobie 1,5 roku aby sprawdzić, co będzie się działo w branży w Polsce. Nie wyprzedajemy na razie portfela, ale rozglądamy się za bardziej interesującymi rynkami europejskimi - przyznaje Pantkowski.

Banki też przyznają, że dobrze nie jest. - W opinii środowiska bankowego obecna sytuacja jest bardzo niekorzystna dla rozwoju energetyki odnawialnej w Polsce - mówi Arkadiusz Lewicki, dyrektor ds. sektora publicznego w Związku Banków Polskich. - Mamy toczące się trzeci rok prace legislacyjne, kolejne zapowiedzi regulatorów o zaostrzeniu warunków inwestycyjnych, często później prostowane, przy braku konkretnych regulacji - wyjaśnia.

Zdaniem Lewickiego powstało wrażenie braku gospodarza w obszarze legislacyjnym dotyczącym OZE. - Obserwujemy też spadek zainteresowania inwestorów obszarem OZE w Polsce. Na pewno nie sprzyja to rozwojowi branży. A z racji zobowiązań międzynarodowych miało to być działanie strategiczne rządu w zakresie redukcji emisji CO2 - podsumowuje przedstawiciel ZBP.

Stan zawieszenia

W finansowanie inwestycji mocno dotychczas angażował się BOŚ Bank. - Faktem jest, że na rynku widoczny jest stan zawieszenia w obszarze inwestycji - wyjaśnia Piotr Lemberg, rzecznik banku. Ale zastrzega, że to raczej efekt wyczekującej postawy przedsiębiorców. - Nie odnotowaliśmy kredytów zagrożonych w tym portfelu, niezależnie od stanu realizacji inwestycji - zastrzega Lemberg.

– Rozmawiałem pod koniec roku z bankami i one są wstrzemięźliwe, także oczekując na nowe uregulowania prawne. Jeśli miałyby udzielać finansowania na budowę nowych inwestycji wiatrowych, otwarcie mówią o gwarancjach finansowych np. od firmy macierzystej, a to już burzy koncepcję formuły project finance (zobowiązania są regulowane z wpływów po uruchomieniu projektu - red.), której oczekujemy i która jest powszechnie używana w finansowanie obiektów energetycznych. A gdy przy istniejących inwestycjach pojawi się zagrożenie przychodów ze sprzedaży energii, związane z ciągle nieuregulowaną Ustawą o OZE, które w konsekwencji zagrozi obsłudze zadłużenia, to zachodzi obawa, że umowy z bankami będą renegocjowane, bo są one mocno obwarowane – tłumaczy Sławomir Sikorski, prezes Greentech Energy Systems.

Ceny zielonych certyfikatów, które mają wspierać rozwój sektora OZE w ostatnich dniach wzrosły, ale ich duża zmienność też jest problemem dla inwestorów.

Spytaliśmy Ministerstwo Gospodarki, jak zamierza rozwiązać problem. "MG na bieżąco analizuje sytuację na rynku świadectw pochodzenia, podejmuje działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich powodów nadpodaży oraz weryfikuje możliwość przeprowadzenia stabilizujących ten rynek działań" - czytamy w przesłanym "Rz" stanowisku.

Czy giełdowy Debiut energi opóźni się?

Ministerstwo Skarbu Państwa zapowiada wprowadzenie w tym roku na giełdę spółki energetycznej z Gdańska – Energi. Pierwotnie zakładano, iż notowania jej akcji na GPW wystartują do połowy 2013 r. Obecnie od przedstawicieli MSP można raczej usłyszeć, że czerwiec to pierwszy z potencjalnych terminów debiutu.  Dotychczas nie zostali wybrani wszyscy doradcy, którzy mają wesprzeć Skarb Państwa podczas pierwotnej oferty akcji Energi. Biorąc pod uwagę, że IPO będzie warte kilka miliardów złotych, trudno byłoby przeprowadzić całą operację w ciągu niecałych czterech miesięcy.

Spółka wprawdzie część prac nad prospektem zakończyła sama. Wybrani zostali doradcy prawni (Kancelaria Greenberg Traurig), którzy już teraz mogą pracować nad swoją częścią przygotowań. Jednak kluczowe jest uruchomienie wielkiej machiny, za którą odpowiadają banki inwestycyjne - to spotkania z inwestorami i przedstawienie spółki rynkom finansowym.

Na to, że debiut Energi jest bardziej prawdopodobny dopiero w II poł. 2013 r. wpływają też będące bolączką całej branży odnawialnej opóźnienia we wprowadzaniu nowych przepisów. Zapowiadane zmiany legislacyjne obniżą wycenę Energi, która dostaje duże dopłaty do ogromnej, ale i wiekowej elektrowni wodnej we Włocławku. Z punktu widzenia inwestorów bardziej wskazane byłoby jednoznaczne określenie przed ofertą warunków prawnych, w których będzie działać spółka. Inaczej trudno ją wycenić, a to dodatkowo obniża jej wartość, ponieważ kupujący w związku z większym ryzykiem będą oczekiwać dyskonta.

—jp

Jeśli sytuacja się nie zmieni, banki nie będą finansować inwestycji w sektorze. Mogą też mieć problemy z odzyskaniem już udzielonych kredytów. - Pod względem nowych projektów ten segment rynku już leży - mówi "Rz" przedstawiciel jednej z instytucji finansowych, która angażuje się w projekty OZE.

Wstrzymane inwestycje

Pozostało 94% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie