Łupkowe prawo ma być szybko i nie odstraszać

Rząd przyśpiesza prace nad zmianami w ustawach związanych z poszukiwaniami i wydobyciem ropy i gazu.

Aktualizacja: 27.05.2013 05:20 Publikacja: 27.05.2013 00:34

Łupkowe prawo ma być szybko i nie odstraszać

Foto: Bloomberg

Po fali niezadowolenia firm surowcowych i licznych publikacjach, m.in. „Rzeczpospolitej", premier Donald Tusk zapowiedział, że za kilka tygodni rząd przyjmie projekt zmian do prawa geologicznego i górniczego, za który odpowiada resort środowiska. Jego zdaniem powinien być on tak przygotowywany, aby nie odstraszał inwestorów poszukujących w Polsce ropy i gazu, w tym ze skał łupkowych.

– Wszyscy ministrowie wiedzą, że będę bezlitosny dla tych, którzy będą szukali pretekstu, żeby to jeszcze długo trwało – przestrzegał premier Tusk. Zapowiedział również swoje osobiste uczestnictwo w posiedzeniach zespołu energetycznego i komitetu stałego Rady Ministrów, aby w razie potrzeby interweniować, jeśli dojdzie do jakiegoś sporu pomiędzy ministrami.

W piątek „Rz" informowała, że w rządzie nasila się spór w sprawie wprowadzenia nowych regulacji dotyczących poszukiwań i wydobycia ropy i gazu. Jacek Rostowski, wicepremier i minister finansów oficjalnie skrytykował pomysł resortu środowiska dotyczący powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych, państwowej spółki, która ma mieć udziały w koncesjach wydobywczych. W jego opinii rozwiązania proponowane przez resort środowiska w tej kwestii będą paraliżować firmy poszukujące złóż ropy i gazu.

W sprawie zamieszania wokół łupków wypowiedziała się Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego, zrzeszająca większość firm z branży. W wydanym oświadczeniu pozytywnie ocenia ostatnie deklaracje premiera i ministra finansów dotyczące nowych regulacji. – Wyrażone stanowiska świadczą o zrozumieniu problemów branży oraz woli wprowadzenia rozwiązań legislacyjnych, które zachęcą inwestorów do kontynuacji prac poszukiwawczych w Polsce, uwzględniając konieczność zapewnienia bezpieczeństwa prowadzonej działalności biznesowej oraz potwierdzając, że nowe stawki podatku węglowodorowego nie będą pobierane do 2020 roku – napisano. Pierwotnie resort finansów chciał, aby nowe daniny od wydobycia ropy i gazu obowiązywały od 2015 r. Jednocześnie OPPPW oczekuje dużych zmian do zapisów proponowanych przez resort środowiska. W ten sposób potwierdza, że dotychczasowe konsultacje nie układały się najlepiej.

Tymczasem Piotr Woźniak, wiceminister środowiska i główny geolog kraju, pisze w opinii dla „Rz", że 80 proc. postulatów branży zostało uwzględnionych.

– Z punktu widzenia inwestorów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych najważniejsza jest stabilność i przewidywalność otoczenia regulacyjnego. W celu wykorzystania potencjału złóż węglowodorów niekonwencjonalnych w Polsce kluczowe jest, aby system regulacyjny i fiskalny zapewniał konkurencyjność krajowego sektora w stosunku do innych krajów – podkreśla Aleksander Gabryś, menedżer w Ernst & Young.

W trzy lata wykonano tylko 44 odwierty

Dotychczas w Polsce wydano 108 koncesji na poszukiwania ropy i gazu w łupkach. Otrzymało je ponad 20 firm z kraju i zagranicy. Mimo to na ich obszarze wykonano w ostatnich trzech latach tylko 44 odwierty. Co więcej, trzy północnoamerykańskie koncerny, czyli ExxonMobil, Talisman Energy i Marathon Oil, postanowiły się wycofać. Jednym z powodów odwrotu, poza kwestiami dotyczącymi braku sukcesu w zakresie poszukiwań, była niepewność związana z planowanym wprowadzaniem nowych regulacji.

Po fali niezadowolenia firm surowcowych i licznych publikacjach, m.in. „Rzeczpospolitej", premier Donald Tusk zapowiedział, że za kilka tygodni rząd przyjmie projekt zmian do prawa geologicznego i górniczego, za który odpowiada resort środowiska. Jego zdaniem powinien być on tak przygotowywany, aby nie odstraszał inwestorów poszukujących w Polsce ropy i gazu, w tym ze skał łupkowych.

– Wszyscy ministrowie wiedzą, że będę bezlitosny dla tych, którzy będą szukali pretekstu, żeby to jeszcze długo trwało – przestrzegał premier Tusk. Zapowiedział również swoje osobiste uczestnictwo w posiedzeniach zespołu energetycznego i komitetu stałego Rady Ministrów, aby w razie potrzeby interweniować, jeśli dojdzie do jakiegoś sporu pomiędzy ministrami.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie