Musieli o tym wiedzieć ludzie z Czystej Energii. W liście do „Friends of The Earth" odkrywają bowiem swoje atuty. Zapowiadają, że w spotkaniu będzie uczestniczył założyciel fundacji i partner Kancelarii Prawnej T-legal z Poznania, który – jak sam o sobie pisze – jest specjalistą z zakresu prawa administracyjnego oraz postępowań administracyjnych w zakresie ochrony środowiska. Marcin P., jeden ze wspólników kancelarii Piszcz, Norek i wspólnicy otrzymał zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy w tzw. aferze gruntowej. Doradzał w tamtym czasie Piotrowi R., jednemu z kluczowych oskarżonych w aferze gruntowej, a Kancelaria Piszcz Norek i Wspólnicy w środowisku była nazywana Kancelarią Samoobrony, partii której liderzy z Andrzejem Lepperem na czele nie ukrywali swoich sympatii i znakomitych relacji z politykami z Rosji i Białorusi.
Gaz łupkowy na celowniku
Fundacja Czysta Energia zajmuje się niemal wyłącznie gazem łupkowym. Na jej stronie w pozycji Raport Czystej Energii za rok 2012 znajdujemy opracowanie zatytułowane „Gaz niekonwencjonalny w Polsce – prawo, środowisko i społeczeństwo". Autorzy przekonują w nim, że koncesjonariusze nie są jeszcze przygotowani do prowadzenia prac w terenie, a polskie organy środowiskowe nie radzą sobie z prawidłową oceną projektów, nie gwarantując możliwie pełnej ochrony środowiska naturalnego i zdrowia ludzi.
– Zazwyczaj wygląda to tak – mówi nam jeden z przedstawicieli branży – że zysta Energia jest stroną postępowania od początku. Fundacja odwołuje się od tzw. decyzji środowiskowej. Odwołanie rozpatruje Główna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ). Zawsze odwołanie Czystej Energii zatrzymuje naszą inwestycję o jakieś dwa-trzy miesiące, a czasem dłużej, choćby nie było podstaw do jego złożenia. Próbowali w ten sposób zatrzymać 90 proc. naszych inwestycji – opowiada nasz rozmówca.
Ale jest i drugi aspekt działalności nowej fundacji. „Czysta Energia" chce zjednoczyć wszystkie polskie organizacje ekologiczne i razem monitorować decyzje środowiskowe. Chodzi o wszystkie poważne inwestycje energetyczne w Polsce, czyli kopalnie gazu, kopalnie węgla, elektrownie wiatrowe, atomowe, węglowe, jakie będą realizowane w Polsce w najbliższych latach.
List z propozycją współpracy w tych działaniach fundacja przesłała pod koniec 2012 roku do większości dużych polskich organizacji pozarządowych zajmujących się ekologią.
By wystarczyło na bułki i masełko
Prezes fundacji Czysta Energia Henryk Żebrowski nie ukrywa znajomości z Piotrem Woźniakiem, wiceministrem środowiska (kluczową osobą w rządzie zajmującą się sprawami gazu łupkowego). – Znamy się z Piotrkiem jeszcze z czasów, kiedy negocjowaliśmy kontrakt na gaz norweski – mówi Henryk Żebrowski, który do 1984 roku był sędzią w jednym z warszawskich sądów. Jednak zrezygnował z kariery prawniczej. Zaczął działać w Polskim Stowarzyszeniu Jazzowym i, jak twierdzi, przez kilka lat współorganizował słynny festiwal Jazz Jamboree.