Energa blisko giełdy

Szacowana nawet na 3 mld zł oferta może się okazać sukcesem, jeśli inwestorom zostanie zaoferowana atrakcyjna cena.

Publikacja: 24.09.2013 08:13

Atutem Energi jest duża ekspozycja na stabilny segment dystrybucyjny, a mniejsza na wytwarzania ener

Atutem Energi jest duża ekspozycja na stabilny segment dystrybucyjny, a mniejsza na wytwarzania energii – oceniają analitycy.

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

– W ramach Pierwszej Oferty Publicznej Energi na sprzedaż zostanie wystawiony pakiet 35 proc. akcji należących do Skarbu Państwa – zapowiedział wiceszef resortu Paweł Tamborski. W rękach państwa jest 85 proc. papierów energetycznego koncernu.

Według naszych informacji inwestorzy indywidualni będą mogli objąć 25–30 proc. wystawionego na sprzedaż pakietu.

Wiceminister Tamborski powiedział, że liczy na zatwierdzenie prospektu emisyjnego Energi do połowy przyszłego miesiąca. Dokument został złożony do Komisji Nadzoru Finansowego na początku września.

Debiut Energi na warszawskiej giełdzie jest planowany na listopad.

Wartość dodana

Energa to najmniejsze z czterech państwowych przedsiębiorstw elektroenergetycznych. Jest również liderem sprzedaży energii ze źródeł odnawialnych. Trzy pozostałe  firmy – Polska Grupa Energetyczna, Tauron oraz Enea – są już obecne na warszawskim parkiecie.

Zdaniem Leszka Iwaszko, analityka Societe Generale, obecne notowania spółek energetycznych na giełdzie są niskie, natomiast klimat inwestycyjny, związany między innymi z niskimi cenami energii czy niestabilnością przepisów, dotyczących odnawialnych źródeł energii, nie sprzyja podmiotom z tej branży.

Notowania akcji Tauronu, PGE i Enei od dłuższego czasu są w trendzie spadkowym. Bieżące kursy ich papierów  są poniżej cen, po których inwestorzy obejmowali walory w ramach ofert publicznych. W przypadku Tauronu i Enei jest to kilka procent, ale PGE – już ponad 20 proc. Pewnym pocieszeniem może być to, że przedsiębiorstwa dzielą się z akcjonariuszami zyskami.

Czy i jaką wartość dodaną oferuje Energa dla swoich potencjalnych inwestorów?

– Spółka jest unikalna, ponieważ ma małą ekspozycję na segment wytwarzania energii, a dużą na dystrybucję, który to segment charakteryzuje się stabilnymi poziomami EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) i stabilnym zwrotem z kapitału – wskazuje Paweł Puchalski, szef analityków DM BZ WBK.

Uczestnictwo PGNiG w ofercie Energi nie byłoby dużym zaskoczeniem

– O ile nie dojdzie do zmian regulacyjnych w systemie dystrybucji, inwestycję w Energę można więc traktować niemalże jak zakup obligacji, oczywiście po uwzględnieniu wszystkich ryzyk związanych ze Skarbem Państwa pozostającym jej głównym udziałowcem – dodaje Paweł Puchalski.

Kto z odsieczą?

Wiceminister Tamborski ocenił, że oferta Energi będzie większa niż innego państwowego przedsiębiorstwa – PKP Cargo. Ta firma złożyła prospekt emisyjny pierwsza, więc jej oferta odbędzie się wcześniej.

Według analityków wartość oferty Energi można szacować na 2,5–3 mld zł, natomiast PKP Cargo na 1,5–2 mld zł. Pytanie, czy znajdą się kupcy na tak znaczne pakiety – zwłaszcza w obliczu zapowiadanej reformy otwartych funduszy emerytalnych.

Plany giełdowe na jesień ma również kilka przedsiębiorstw prywatnych, m.in. chiński producent maszyn Peixin International  Group czy słoweński producent sprzętu AGD Gorenje. W sumie na rynek mogą trafić papiery o wartości 5 mld zł.

– Uplasowanie obydwu ofert, Energi i PKP Cargo, uważam za jak najbardziej realne, ale tylko pod warunkiem, że inwestorom zostaną zaproponowane atrakcyjne wyceny – ocenia Puchalski.

W przeszłości zdarzało się, że w transakcjach sprzedaży akcji spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa uczestniczyły inne przedsiębiorstwa z tej grupy. Dotyczy to również ofert publicznych. Pytany o to niedawno minister skarbu Włodzimierz Karpiński nie chciał powiedzieć, czy w ofercie Energi mogą wziąć udział inne spółki z udziałem Skarbu Państwa.

W 2011 r., podczas oferty Tauronu, w sukurs przyszedł państwowy KGHM, obejmując 34 proc. sprzedawanych walorów za 436 mln zł. Zakup tłumaczono tym, że strategia miedziowego koncernu przewiduje inwestycje kapitałowe, także w segmencie energetycznym.

– KGHM nie rozważa inwestycji kapitałowej w Energę – deklaruje stanowczo Herbert Wirth, prezes lubińskiego koncernu.

Analitycy wskazują, że przy ofercie Tauronu resort musiał skorzystać z pomocy Polskiej Miedzi, ponieważ ustalona cena emisyjna nie była atrakcyjna dla inwestorów finansowych. Jeśli tym razem Skarb Państwa powściągnie apetyt, może się obejść bez wsparcia innych państwowych spółek.

Zdaniem Puchalskiego zaangażowanie innych firm z państwowym rodowodem w IPO Energi może wynikać z pobudek biznesowych. – Potencjalne uczestnictwo PGNiG w IPO Energi nie byłoby dla mnie dużym zaskoczeniem. Aktywa dystrybucyjne Energi pasują do strategii rozwoju prezentowanej przez PGNiG. Taka operacja pasowałaby również do koncepcji budowania „narodowych czempionów" zaprezentowanej ostatnio przez rząd – mówi Puchalski.

PGNiG nie chciało komentować tej sprawy.

Jeszcze niedawno resort skarbu forsował fuzję Energi z Eneą. Na taką transakcję nie zgodził się jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Prywatyzacja

Plany resortu skarbu wobec przedsiębiorstw energetycznych i surowcowych

Wiceminister Paweł Tamborski powiedział dziennikarzom podczas szczytu inwestycyjnego Reutera, że w dającej się do przewidzenia przyszłości Skarb Państwa nie zamierza zmniejszać udziału w KGHM, zachowa też kontrolę nad Grupą Lotos. Z nowych spółek do prywatyzacji przez giełdę może trafić w przyszłym roku eksporter węgla Węglokoks. Resort może też sprywatyzować notowaną już na warszawskim parkiecie Eneę – w rękach Skarbu Państwa pozostaje jeszcze 51,5 proc. papierów. – Realnie patrząc, potrzeba wcześniej uregulować rynek energetyczny, który czeka na przykład na rozwiązania w sprawie wsparcia dla odnawialnych źródeł energii. Bez wyklarowania tej kwestii i rynku mocy myślenie o prywatyzacji Enei będzie trudniejsze – sprecyzował Tamborski. Wiceminister oszacował, że wartość giełdowych pakietów akcji, będących pod kontrolą  MSP, to około 100 mld zł. Z tego na sprzedaż mogą być przeznaczone walory za 19 mld zł. Reszta uznawana jest za strategiczne. Przyszłoroczne przychody z prywatyzacji mają wynieść 3,7 mld zł.—ar, reuters

– W ramach Pierwszej Oferty Publicznej Energi na sprzedaż zostanie wystawiony pakiet 35 proc. akcji należących do Skarbu Państwa – zapowiedział wiceszef resortu Paweł Tamborski. W rękach państwa jest 85 proc. papierów energetycznego koncernu.

Według naszych informacji inwestorzy indywidualni będą mogli objąć 25–30 proc. wystawionego na sprzedaż pakietu.

Pozostało 95% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie