Prezydenci Finlandii i Rosji uruchomili dziś elektrownię wodną Niaganską. Finowie zbudowali ją od zera w ciągu czterech lat. Koszt to 60 mld rubli (1,9 mld dol.). Elektrownia ma moc 1,25 tys. MW. Cały wyprodukowany prąd trafia do systemu energetycznego Rosji.

- Fortum stawia sobie za cel długotrwałą obecność w Rosji, której rynek energetyczny jest bardzo ważny w naszej strategii - zapowiedział Markus Rauramo dyrektor finansowy Fortum.

Nowa elektrownia ma trzy bloki. Dwa pierwsze będą pracowały do końca tego roku a trzeci do końca 2014 r. Program inwestycyjny Finów zakłada wydanie w Rosji 2,5 mld euro na osiem bloków energetycznych. Cztery już pracują; reszt ma być gotowa do końca przyszłego roku.