W wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Inter, ukraiński wicepremier Jurij Bojko powiedział, że "tranzyt jest pewny, realizowany według zamówień, które pochodzą zarówno od Gazpromu, jak i krajów europejskich". Zaznaczył też, że gwarancje tranzytu są przestrzegane w całości, mimo że Ukrainie i Rosji nie udaje się dojść do porozumienia w kwestii zmiany kontraktu na zakup paliwa.
"Prowadzimy spory i dyskusje w sprawie tego kontraktu od 2009 roku, nie zakłócając ogólnego tranzytu rosyjskiego gazu do Europy. Nie dopuszczamy do jakichkolwiek sytuacji, które mogły by utrudnić życie Europejczykom. Jednocześnie ostro dyskutujemy z rosyjskimi kolegami" - podkreślił ukraiński wicepremier.
Jurij Bojko dodał też, że za dwa tygodnie do ukraińskich podziemnych magazynów zostanie wpompowana odpowiednia wielkość gazu w celu zabezpieczenia sezonu grzewczego w kraju i tranzytu z Rosji do krajów unijnych. "Obejdzie bez kataklizmów" - zapewnił Bojko.