Tusk spotkał się w sobotę w Gustorzynie (woj. kujawsko-pomorskie) z przedstawicielami zarządów firm: Gaz-System, Polskie LNG, PGNiG w sprawie rozbudowy inwestycji gazowych w Polsce. Zwiedził też węzeł rozdzielczy, który tam się znajduje.
Premier podkreślił, że problem bezpieczeństwa gazowego i energetycznego w kontekście konfliktu na Ukrainie "nabiera dodatkowego wymiaru". "Ta inwestycja, te instalacje, które tu dziś obejrzeliśmy, to część wielkiego planu gazowego, który realizujemy od czasu, gdy mam zaszczyt być premierem polskiego rządu" - powiedział Tusk.
"Chcę bardzo wyraźnie podkreślić - ponieważ słyszę różne interpretacje i różne oceny stanu bezpieczeństwa gazowego w Polsce - my podjęliśmy jako Polska gigantyczny wysiłek i w ostatnich sześciu latach inwestycje w bezpieczeństwo gazowe to są miliardy złotych" - zaznaczył.
Tusk podał w tym kontekście dane dotyczące infrastruktury gazowej. "W latach 2004-2007, a więc gdy nasi poprzednicy rządzili, gdy kończyły się rządy SLD, zaczynały się rządy PiS, zbudowano 90 km gazociągów. My do końca 2014 r., od czasu gdy działa nasz rząd, oddamy ponad 1200 km gazociągów" - zapowiedział.
Zwrócił uwagę, że kluczowym elementem bezpieczeństwa systemu jest zdolność magazynowania gazu. "Chcę powiedzieć, że rozpoczęliśmy inwestycję, poprzednio zaniechaną, w tę przestrzeń magazynową" - dodał. Poinformował, że w 2014 r. osiągniemy zdolność magazynowania do 2,2 mld m3 gazu. "Gdy zaczynałem urzędować jako premier, było to w okolicach miliarda" - wskazał Tusk.