Putin stawia na Arktykę, Rosnieft na rosyjski sprzęt

Rosyjscy liderzy wspierają nafciarzy i gazowników ,?a także stawiają ?na samowystarczalność branży w technologiach?i sprzęcie.

Publikacja: 08.09.2014 04:48

Prezydent Rosji Władimir Putin.

Prezydent Rosji Władimir Putin.

Foto: Bloomberg

Rosyjscy nafciarze i gazownicy obchodzili wczoraj swoje święto. Wyjątkowo uroczyście, bo życzenia złożyli im i prezydent, i premier.

Prezydent Władimir Putin zapowiedział przy okazji, że rosyjskim priorytetem jest Arktyka, jako najbardziej perspektywiczny dla branży region.

Premier opublikował zaś specjalne życzenia i komunikat, w którym czytamy między innymi: „Priorytetem są dla nas innowacyjne technologie poszukiwań, wierceń i wydobycia, które spełniają najsurowsze wymogi ekologii. Oczywiście musimy aktywniej działać na nowych złożach ropy i gazu, w tym na szelfie kontynentalnym" – stwierdził Dmitrij Miedwiediew.

– Dziś przed pracownikami firm z sektora ropy i gazu stoi szereg odpowiedzialnych zadań. Wśród nich jest różnicowanie kierunków eksportu, wydobycie z nowych złóż, tworzenie nowoczesnych klastrów przerobu i transportu surowca, a także wielkie programy w Arktyce oraz produkcja wysokich technologicznie maszyn i urządzeń spełniających ekologiczne standardy – dodał Putin.

Święto zbiegło się z dwoma istotnymi wydarzeniami w branży.

Prywatny koncern Novatek otrzymał z Ministerstwa Energetyki licencję na eksport LNG. Łamie to monopol Gazpromu i zwiększa konkurencyjność rosyjskiej oferty na rynku gazu skroplonego.

Natomiast Rosnieft – państwowy moloch paliwowy objęty zachodnimi sankcjami obejmującymi zakupy sprzętu wydobywczego – przygotowuje program uniezależnienia się od importu sprzętu i technologii. Do 2020 roku koncern chce, aby 70 proc. urządzeń pochodziło z fabryk rosyjskich.

Obecnie na arktycznym szelfie, gdzie pracują tylko koncerny Gazprom i Rosnieft (razem z Exxon), 100 proc. urządzeń jest produkcji zachodniej (to dane rosyjskiego Ministerstwa Gospodarki).

Średnia importowanego wyposażenia i technologii w całej rosyjskiej branży ropy i gazu to 24 proc. W rafineriach i zakładach LNG (jest na razie jeden – na Sachalinie; Novatek buduje drugi na Jamale) to z kolei 35 proc. W elektroenergetyce import stanowi do 45 proc. turbin gazowych, ponad połowę transformatorów i do jednej trzeciej hydroturbin.

Eksperci są więc zdania, że sześć lat to za mało, aby zmniejszyć zależność Rosji od zakupów urządzeń wiertniczych i produkcyjnych branży energetycznej  za granicą.

 

Rosyjscy nafciarze i gazownicy obchodzili wczoraj swoje święto. Wyjątkowo uroczyście, bo życzenia złożyli im i prezydent, i premier.

Prezydent Władimir Putin zapowiedział przy okazji, że rosyjskim priorytetem jest Arktyka, jako najbardziej perspektywiczny dla branży region.

Pozostało 88% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie