Światowy rynek skroplonego gazu LNG będzie w najbliższych latach mocno rósł.
– Na globalnej mapie pojawią się nowe podmioty dostarczające LNG, nowe firmy zainteresowane jego zakupem. Powstają innowacyjne, bardziej efektywne metody wykorzystania tego paliwa i jego transportu – mówi Robert Zajdler, ekspert Instytutu Sobieskiego.
Jego zdaniem Katar, który jest obecnie największym na świecie producentem skroplonego gazu, ciągle będzie odgrywał ważną rolę jako dostawca. Konkurencja jednak mocno wzrośnie.
– Dzięki budowie infrastruktury LNG i wysokiemu zaawansowaniu nowych projektów, w niedługim czasie ważnym graczem na tym rynku stanie się Australia – twierdzi Zajdler.
Dla krajów UE kluczowe znaczenie ze względu na możliwość realizacji szybkich dostaw i niższe koszty zakupu, będą miały inwestycje dokonywane w Afryce. Eksporterami LNG na tym kontynencie – obok Nigerii, Algierii, Egiptu, Angoli, Gwinei Równikowej i Libii – zostaną wkrótce m.in. Mozambik i Tanzania.