Gaz-System, państwowa firma, do której należą gazociągi przesyłowe w Polsce, uzyskała pozwolenia na budowę dla dwóch ważnych dla kraju połączeń. Chodzi o budowę gazociągów Lwówek–Odolanów (woj. wielkopolskie i dolnośląskie) i Hermanowice–Strachocina (woj. podkarpackie).
Oba mają kluczowe znaczenie dla powstającego w kraju korytarza gazowego Północ–Południe. To projekt, którego realizacja pozwoli na przesył błękitnego paliwa między terminalem LNG w Świnoujściu a krajami Europy Środkowej i Wschodniej (m.in. Polską a Czechami, Słowacją i Ukrainą).
Gazociąg Hermanowice–Strachocina o długości 72 km ma powstać do 2018 r. Szacunkowa wartość inwestycji to 296 mln zł. W części zostanie sfinansowana przez UE. Dzięki tej inwestycji będzie możliwy m.in. przesył większych ilości gazu między Polską a Ukrainą.
W połowie października Gaz-System i ukraiński operator gazociągów przesyłowych PJSC Ukrtransgaz zakończyli prace nad studium wykonalności dla połączenia integrującego sieci obu państw. Ma ono stanowić podstawę do dalszych decyzji dotyczących tej inwestycji. Planowane prace zakładają budowę nowego połączenia między polskimi Hermanowicami i ukraińską miejscowością Bliche Volytsia. Łączna długość gazociągu to ok. 112 km. Aby mógł prawidłowo funkcjonować, niezbędne będzie wybudowanie tłoczni w Strachocinie, a także kilku nowych gazociągów.
Gaz-System i Ukrtransgaz przewidują możliwość zakończenia inwestycji na przełomie 2019 i 2020 r. Wstępnie zakłada się, że dzięki nowemu połączeniu będzie możliwe zwiększenie zdolności eksportowych gazu z Polski do Ukrainy z ok. 5 mld m sześc. rocznie do 8 mld m sześc. Gazociąg pozwoli też na przesyłanie gazu z Ukrainy do Polski. W tym przypadku roczne zdolności wzrosną z 5 mld m sześc. do 7 mld m sześc.