Aktualizacja: 27.01.2016 05:56 Publikacja: 26.01.2016 20:00
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
Nie boi się Pan podobnego jak w sierpniu ubiegłego roku kryzysu zimą, czyli wprowadzenia 20 stopnia zasilania?
System energetyczny działa w tej chwili na swoich maksymalnych możliwościach. Doświadczenie ostatnich najmroźniejszych dni stycznia pokazuje, że nie dotkną nas poważne kłopoty. Przypomnę, że latem to nie poziom mocy był zagrożeniem, ale brak wystarczającej ilości wody w rzekach do chłodzenia generatorów. Obecnie lodołamacze trzymane są w gotowości, by umożliwić maksymalny spływ rzek. Bo jeśli poziom wód byłby niższy, to mielibyśmy bardzo duży ubytek mocy w systemie.
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal oraz Towarzystwo Finansowe Silesia przystępują do wspólnego projekt...
Zakup i montaż fotowoltaiki wymagają znacznych nakładów finansowych i choć to inwestycja na lata, to jednak nie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas