Dzisiejsze zwyczajne walne zgromadzanie Energi miało burzliwy przebieg. W jego trakcie mniejszościowi akcjonariusze zadawali zarządowi wiele pytań, zwłaszcza na temat ubiegłorocznej działalności spółki, podejmowanych decyzji biznesowych i relacji firmy z jej dominującym udziałowcem - Orlenem.
W szczególności próbowano dociec, na jakiej podstawie Energa sprzedała Skarbowi Państwa udziały w Polskiej Grupie Górniczej za 1 zł, podczas gdy wcześniej zainwestowała w ten podmiot 600 mln zł? Czy nad PGG był sprawowany odpowiedni nadzór i jakie były wyceny tej firmy? Jak wysoki musiałby być zysk Energi, aby zarząd rekomendował wypłatę dywidendy, a nie przeznaczenie całego zarobku spółki (49,9 mln zł) na kapitał zapasowy? Pytano też o wsparcie finansowe udzielane Enerdze przez Orlen i o inwestycje realizowane przez oba podmioty.