Bałtyccy operatorzy prądu pozwani do sądu przez Rosjan

Rosyjski gigant energetyczny Inter RAO Lietuva pozywa przed sąd w Sztokholmie operatorów sieci przesyłowych z republik bałtyckich. Po agresji Rosji na Ukrainę firma została wyrzucona z tego rynku. Teraz chce pieniędzy.

Inter RAO Lietuva, były dostawca energii elektrycznej w republikach bałtyckich, kontrolowany przez rosyjskiego giganta energetycznego Inter RAO, złożył pozew do Sztokholmskiego Sądu Arbitrażowego przeciwko litewskiej spółce przesyłowej Litgrid, łotewskiemu Augstsprieguma tīkls i estońskiemu Eleringowi.

Jak poinformował szef Inter RAO Lietuva Giedrius Balciunas, który pod koniec września wrócił na swoje stanowisko, przeciwko operatorom sieci w krajach bałtyckich wytoczono pozew w celu odzyskania długów.

"Potwierdzam, że Inter RAO Lietuva złożył pozew do Sztokholmskiego Sądu Arbitrażowego przeciwko Litgrid, łotewskiej Augstsprieguma tīkls i estońskiej Elering w sprawie uznania długu. W tej sprawie nie zgłoszono żadnych roszczeń wobec innych osób" - powiedział Balčiūnas, cytowany przez portal Delfi. Menadżer nie podał wielkości roszczeń, ani innych szczegółów z treści skargi.

Czytaj więcej

Paliwa

Jak wynik wyborów wpłynie na ceny paliw? „Podwyżki najwcześniej za kilka dni”

Zachowanie status quo na krajowych stacjach paliw wydaje się być na rękę wszystkim opcjom polityc...

W maju tego roku ówczesny syndyk masy upadłościowej Inter RAO Lietuvos, Aurimas Valaitis, powiedział agencji BNS, że bałtyccy operatorzy są winni spółce prawie 13 mln euro z tytułu zwłok i odsetek za usługi bilansowania systemu przesyłowego, świadczone do czerwca ubiegłego roku.

Valaitis powiedział następnie, że część długów operatorów powstała przed końcem czerwca 2022 roku, kiedy wierzyciele Inter RAO Lietuva wszczęli pozasądową upadłość spółki, w związku z napaścią Rosji na Ukrainę i sankcjami Unii wobec rosyjskich podmiotów. Wtedy też okazało się, że RAO Lietuva sama jest poważnie zadłużona. Około 2,1 tys. wierzycieli Inter RAO Lietuva zgłosiło wierzytelności na kwotę ok. 43 mln euro.

We wrześniu tego roku Litewski Sąd Apelacyjny, do którego wystąpił Inter RAO Lietuva, uznał te działania za niezgodne z prawem. Dało to kontrolowanej przez Rosjan firmie podstawę do wystąpienia do sztokholmskiego arbitrażu.