Kolejne opóźnienie programu atomowego

PGE poproszone o wstrzymanie się z kluczowymi decyzjami.

Publikacja: 17.01.2016 21:00

Kolejne opóźnienie programu atomowego

Foto: Bloomberg

Pięć konsorcjów zainteresowanych budową pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nadal czeka w blokach startowych, choć pod koniec listopada ubiegłego roku prezes celowej spółki PGE EJ1 Jacek Cichosz zapewniał, że przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w grudniu, a rozstrzygnięty w 2019 roku.

Inwestorzy poczekają

– PGE EJ1 kontynuuje prace nad rozpoczęciem postępowania zintegrowanego, w którym wybrane zostaną kluczowe elementy projektu jądrowego, w tym technologia reaktora generacji III/III+ i partner strategiczny – powiedziała nam Joanna Zając z biura prasowego zależnej spółki PGE. Zaznaczyła, że decyzje dotyczące daty uruchomienia przetargu i wysłania zaproszeń do zainteresowanych są obecnie przygotowywane.

Mają je dostać podmioty, które kilka tygodni temu zadeklarowały udział w walce o szacowany na blisko 15 mld euro kontrakt. Elektrownia miałaby moc około 3 tys. MW i rozpoczęła działalność najwcześniej w 2025 roku. Rozważana jest lokalizacja w Choczewie, Lubiatowie-Kopalinie czy Żarnowcu w woj. pomorskim. Na liście zainteresowanych przetargiem znajdują się czołowi dostawcy technologii atomowej – francuskie konsorcjum firm EDF i Areva, a także GE Hitachi, Westinghouse, kanadyjski SNC Lavalin i koreański KEPCO.

Francuzi, którzy mocno liczą na rozwój polskiego projektu jądrowego, odmówili nam komentarza, jak odbierają to opóźnienie i kiedy spodziewają się uruchomienia przetargu.

Sama spółka celowa też milczy w kwestii podawania konkretnych terminów. Zapewnia jednak, że przygotowania trwają. Ale nie precyzuje, co jeszcze wymaga dodatkowej pracy i czasu.

Węgiel priorytetem

W całej sprawie jest też drugie dno. Jak wynika z naszych informacji, spółki nadzorowane przez rząd w grudniu dostały list z prośbą o powstrzymanie się z podejmowaniem kluczowych decyzji. Wśród takich spółek – oprócz PGE – są też inne koncerny energetyczne i paliwowe jak Tauron, Energa, Enea, Orlen, Lotos i PGNiG, ale też miedziowy KGHM, finansowi potentaci PZU i PKO BP czy GPW.

W wielu z nich doszło już do zmian personalnych na najwyższych stanowiskach. W energetyce nie dotyczy to tylko PGE.

– Pismo z zarządzeniem zostało przesłane do 175 spółek, w których Skarb Państwa ma przedstawicieli w radach nadzorczych – poinformowało nas MSP. Nie wiadomo, czy władze PGE EJ1 i/lub PGE przedstawiły już rządowi koncepcję przetargu i listę zaproszonych firm.

Z wypowiedzi przedstawicieli resortu skarbu – nadzorującego PGE i krajowych udziałowców atomowej spółki (KGHM, Tauron, Enea) – oraz Ministerstwa Energii wynika, że na razie atom nie jest priorytetem rządu. Równocześnie padły zapewnienia, że program jądrowy będzie kontynuowany ze względu na pożytek gospodarki.

Opinia

Joanna Maćkowiak-Pandera, Forum Analiz Energetycznych

Nie demonizowałabym opóźnienia startu przetargu. Zmiana organizacyjna i kompetencyjna, jaka odbywa się w obszarze ministerstw Skarbu Państwa, Energii oraz Środowiska, jest czasochłonna i będzie przez jakiś czas blokować dyskusję w najważniejszym temacie, jakim powinna być strategia energetyczna państwa, w tym określenie roli atomu i innych źródeł energii. Obecnie dominują sprawy górnictwa i pomocy publicznej dla tego sektora.

Pięć konsorcjów zainteresowanych budową pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nadal czeka w blokach startowych, choć pod koniec listopada ubiegłego roku prezes celowej spółki PGE EJ1 Jacek Cichosz zapewniał, że przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w grudniu, a rozstrzygnięty w 2019 roku.

Inwestorzy poczekają

Pozostało 91% artykułu
Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi