Kanclerz Friedrich Merz ma dość. Bierze się za Słowację i Węgry

Słowacja straci finansowanie Unii i dołączy tu do Węgier, jeżeli Robert Fico będzie dalej wspierać reżim rosyjski, kupując gaz i spotykając się z rosyjskim dyktatorem. Zapowiedział to kanclerz Niemiec - największego donatora Wspólnoty.

Publikacja: 27.05.2025 18:20

Kanclerz Friedrich Merz

Kanclerz Friedrich Merz

Foto: Roni Rekomaa / LEHTIKUVA / AFP

„Nie unikniemy tego konfliktu z Węgrami i Słowacją, jeśli będziemy kontynuować nasz obecny kurs. Nie możemy pozwolić, aby decyzje całej Unii Europejskiej zależały od tak niewielkiej mniejszości” – powiedział Merz na konferencji WDR Europaforum.

Albo idziecie z Unią, albo stracicie pieniądze

Kanclerz zagroził, że Niemcy - największy płatnik Wspólnoty, rozpatrzą sprawę zaprzestania finansowania Słowacji przez Unię, jeśli Bratysława nadal będzie odbiegać od „ogólnego kierunku” Unii, w szczególności naruszając zasady praworządności, informuje agencja Reutera.

Budżet Unii, z którego finansowane są państwa członkowskie, składa się z bezpośrednich składek, ceł i niektórych rodzajów podatków. Niemcy są kluczowym krajem w Unii pod względem wielkości swoich składek (składka do budżetu UE zależy od wielkości PKB). Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego PKB Niemiec w ubiegłym roku wyniósł około 4,04 bln euro.

Według Merza Bruksela może organizować „dochodzenia” przeciwko krajom członkowskim, które naruszają normy przyjęte przez Wspólnotę i „zawsze istnieje możliwość skonfiskowania im funduszy europejskich". „Jeśli będzie to konieczne, zrobimy to” – podkreślił kanclerz Niemiec.

Nie ma aprobaty na kontakty z Putinem

Jak zauważa Bloomberg, działania władz Słowacji wywołują coraz większe niezadowolenie w Unii Europejskiej. Rząd Roberta Ficy przyjął konfrontacyjną retorykę wobec Wspólnoty, wygłaszał antyukraińskie oświadczenia. Kulminacją krytyki stała się wizyta Ficy w Moskwie 9 maja, gdzie słowacki premier spotkał się z rosyjskim dyktatorem.

Czytaj więcej

Robert Fico jedzie do Moskwy. „Pani Kallas, nikt mi nie może zabronić”

Fico także wielokrotnie wypowiadał się przeciwko zaostrzaniu sankcji antyrosyjskich. Opowiadał się, podobnie jak premier Węgier, za dalszymi zakupami gazu w Rosji i przeciwko wprowadzeniu zakazu importu rosyjskich surowców energetycznych. Blokowanie przez Węgry i Słowację wprowadzenia zakazu na rosyjski gaz zmusiło Brukselę do szukania takich rozwiązań, by oba prorosyjskie rządy nie mogły decyzji większości zablokować.

O ile w wypadku wpisania zakazu do pakietu sankcji, wymagana jest jednomyślność 27 krajów członkowskich, to w wypadku zakazu zawierania nowych umów na rosyjski gaz do końca 2025 r, takiego wymogu nie ma. Tutaj wystarczy tzw. wzmocniona większość. Czyli za powinno zagłosować co najmniej 72 proc. państw członkowskich. W praktyce oznacza to 20 z 27 państw. Państwa członkowskie popierające wniosek powinny też reprezentować co najmniej 65 proc. ogółu ludności UE.

Czytaj więcej

Zakaz rosyjskiego gazu w Unii. Bruksela już wie, jak to zrobić

Obecnie blisko 19 proc. gazu w Unii nadal pochodzi z Rosji. Są to dostawy jedynym czynnym połączeniem rurociągowym, jakim jest gazociąg do Turcji (Turecki potok) i dostaw LNG. Od marca rosyjskie koncerny nie mogą korzystać z unijnych terminali LNG do przeładowywania swojej produkcji. Napięcie we Wspólnocie wywołuje również zbliżenie Fico z Viktorem Orbànem. Węgry zostały już odcięte od znacznego finansowania Brukseli w związku z wprowadzeniem przepisów naruszających „rządy prawa” na Węgrzech. Są wzorowane na represyjnych „prawach" wprowadzanych przez rosyjski reżim.

Jak napisał Fico na Facebooku w odpowiedzi na ostrzeżenie Merza, oświadczenie Niemiec o zaprzestaniu finansowania Słowacji z funduszy europejskich jest „absolutnie nie do przyjęcia”. Słowacja nie ma jednak dość siły i poparcia (poza Węgrami), by przeciwstawić się Niemcom. Dlatego Fico uderza w pojednawczy ton: „Czy będzie kara, jeśli nie posłuchamy? To nie jest droga do jedności i współpracy. Mam nadzieję, że uda nam się to wyjaśnić, ponieważ ten styl komunikacji jest kontr produktywny” - żali się słowacki premier.

„Nie unikniemy tego konfliktu z Węgrami i Słowacją, jeśli będziemy kontynuować nasz obecny kurs. Nie możemy pozwolić, aby decyzje całej Unii Europejskiej zależały od tak niewielkiej mniejszości” – powiedział Merz na konferencji WDR Europaforum.

Albo idziecie z Unią, albo stracicie pieniądze

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Surowce i Paliwa
Ekspert: Więcej płacimy Rosji za surowce niż wydajemy na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Surowce i Paliwa
Rosyjscy robotnicy utknęli w Arktyce. Władimir Putin im nie zapłacił
Surowce i Paliwa
Donald Trump poparł zakup U.S. Steel przez Nippon Steel mimo obietnic wyborczych
Surowce i Paliwa
To już się dzieje. Ukraina i USA uruchomiły fundusz odbudowy
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Surowce i Paliwa
Viktor Orbán o zakazie importu energii z Rosji: Musimy temu zapobiec wszelkimi sposobami
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont