W ostatnich 20 latach Polska odnotowała jeden z największych przyrostów importu paliw kopalnych wśród krajów UE-27. Import węgla do Polski wzrósł o 756 proc., ropy o 41 proc., gazu o 118 proc.
Zakup ropy naftowej, węgla kamiennego i gazu ziemnego spoza granic kraju kosztował Polskę ponad 1 bilion zł. Średnie roczne koszty importu surowców energetycznych wzrosły z 29 mld zł do poziomu 53 mld zł.
Głównym dostawcą paliw kopalnych do Polski jest Rosja. Jej udział w imporcie wzrósł do 87 proc. dla ropy naftowej, 72 proc. gazu ziemnego, 62 proc. dla węgla kamiennego.
Import każdego z surowców energetycznych w ciągu ostatnich 20 lat znacząco wzrósł. Najbardziej zwiększył się import węgla – o 750 proc. – z ilości 1,5 mln ton w 2000 r. do 12,9 mln ton węgla sprowadzonego do Polski w 2020 r. Gazu sprowadzamy dziś dwukrotnie więcej niż w 2000 r., a import ropy wzrósł w ciągu 20 lat o 41 proc.
Czytaj więcej
W Warszawie delegacje Polski i Czech będą we wtorek rozmawiać o zakończeniu sporu wokół Kopalni Turów. Dzień przed rozmowami, Polska zarzuca Czechom, że sami nie przestrzegają międzynarodowego prawa przy wydawaniu pozwoleń na wydobycie węgla i nie uwzględniają prawa oceny odziaływania na środowisko.