Cena majowych kontraktów terminowych na ropę marki Brent spadła w środę o 7,4 proc., do 98,16 dol. za baryłkę. Cena kwietniowych kontraktów terminowych na amerykańską WTI obniżona została o 7,78 proc., do 94,99 dol. za baryłkę.
Tanienie surowca zbiegło się z decyzją OPEC o korekcie prognozy wydobycia na tle wydarzeń geopolitycznych (agresja Rosji na Ukrainę i sankcje).
„Wyzwania stojące przed światową gospodarką, zwłaszcza spowolnienie wzrostu gospodarczego, przyspieszenie inflacji i trwające zawirowania geopolityczne, wpłyną na popyt na ropę w różnych regionach. Na razie prognoza wzrostu popytu na ropę w 2022 r. pozostaje bez zmian na poziomie 4,2 mln baryłek dziennie, biorąc pod uwagę dużą niepewność i zmienność bieżących wydarzeń. Jednak ta prognoza może ulec zmianie, gdy pojawi się większa jasność, co do dalekosiężnych konsekwencji niestabilności geopolitycznej” – informuje OPEC. Przegląd ma się odbyć w najbliższych tygodniach.
Ropa tanieje także z powodu rosnących obaw przed rozprzestrzenianiem się nowego wariantu koronawirusa. Kilka miast w Chinach już zaostrzyło rygory po doniesieniach o nowych infekcjach. Szacuje się, że Chiny stoją w obliczu jednej z najpoważniejszych fal epidemii covidu.