Jak poinformowała służba prasowa rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych nad ranem we wtorek w rafinerii Antipinski zapaliła się instalacja do głębokiego przerobu mazutu. W mieście utworzono sztab operacyjny do gaszenia pożaru. Na miejscu w ogniem walczyło ponad 100 strażaków i 26 specjalistycznych jednostek. Agencja TASS dowiedziała się, że w miejscu pożaru nie ma zbiorników na ropę.
Słup ognia wysoki na 100 m i gigantyczne kłęby gęstego czarnego dymu zakryły niebo nad miastem. Temperatura wynosiła minus 20 C, ale świadkowie pisali, że gorąco jest takie, że powietrze parzy skórę, a oddychanie na zewnątrz jest bardzo trudne. Ludzie utknęli w domach, otwieranie drzwi czy okiem groziło zatruciem oparami ropy.