Rosyjska energetyka wyprodukowała w 2011 r. 1051 mld kWh prądu (+1,4 proc.). Kraj pozostał eksporterem, pomimo że zapotrzebowanie było rekordowe - 1021,1 mld kWh (+1,2 proc.).
- Najszybciej produkcja prądu rosła na Południu oraz Północnym Zachodzie, gdzie kluczowe było uruchomienie nowego bloku elektrowni w Kaliningradzie - piszą autorzy analizy z RIA Analityka.
W tych też regionach najbardziej wzrósł popyt na prąd. Prowadzi się tam najwięcej prac budowlanych, przy granicy obwodu kaliningradzkiego z Litwą (60 km od Polski) budowana jest Bałtycka Elektrownia Atomowa.
- Eneretycy odnotowali też sukces w eksporcie. Sprzedano 23 mld kWh. Zwiększyły się dostawy na Białoruś i Litwę. Szybko rosną do Chin, które w niedalekiej perspektywie będą dla rosyjskiej enegretyki, głównym rynkiem eksportowym. Niedawno strony uzgodniły nowy kontrakt, zakładający budowę nowej linii wysokiego i średniego napięcia - piszą analitycy.
W 2011 r. rosyjskie elektrownie uruchomiły 5,6 GW nowych mocy, co też jest historycznym rekordem.