Premier Nikoła Azarow podał w ukraińskiej telewizji, że gaz z rodzimych złóż będzie kosztował, wliczając wszystkie koszty - 120-130 dol./1000 m3. Premier podał, że gaz rosyjski Ukraina kupuje teraz po 530 dol..

Jednak eksperci wątpią, by gaz na Ukrainie udało się produkować tak tanio.

- W USA jest to ok. 100 dol. za 1000 m3 i to najtańszy gaz na świecie, ale dzięki wewnętrznej dużej konkurencji między firmami wydobywczymi na amerykańskim rynku. W Europie Zachodniej oczekiwana cena to 220-230 dol.. i podobnie będzie na Ukrainie. Koszty rosną wraz z rosnącymi wymaganiami środowiskowymi, konieczną rekultywacją terenów wydobywczych itp - ocenia dla dziennika Kommersant Aleksandr Todijczuk przewodniczący kijowskiego klubu energetycznego Q-club.

Dodaje, że bardziej prawdopodobną cenę gazu będzie można podać za 2-3 lat, gdy się rozpocznie wydobycie. Obecnie pierwszy projekt wydobywczy realizuje na zachodzie Ukrainy koncern Shell z ukraińskim Geoserwis.