Pierwszy poziom zaproponował Urząd Regulacji Energetyki w ramach konsultacji projektu nowelizacji ustawy o instrumentach finansowych, drugi zaś jest wskazaniem Towarowej Giełdy Energii.
– Powód to zapewnienie większej płynności tego rynku oraz uzyskanie referencyjnego benchmarku cen – tłumaczy Paweł Ostrowski, prezes TGE, gdzie w ostatnim czasie wolumen obrotów na rynkach terminowych mocno spadł.
Projekt noweli ma być gotowy na przełomie czerwca i lipca. Celem jest implementacja do polskiego prawa zapisów dyrektywy MiFID II wchodzącej w życie 3 stycznia przyszłego roku. Jej wdrożenie wiąże się z koniecznością przekształcenia obecnego rynku terminowego w zorganizowaną platformę obrotu, tzw. OTF. – Trwają uzgodnienia dotyczące rozłożenia w czasie procesu przekształcania, by działo się to w sposób ewolucyjny i było jak najmniej uciążliwe dla uczestników – zaznacza Jarosław Ziębiec, dyrektor biura rozwoju rynku regulowanego w TGE.