Energia odnawialna wciąż na cenzurowanym

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Ministerstwo Energii nie planuje podnieść znacząco obowiązku dotyczącego zużycia zielonej energii. Na 2018 r. wyznaczono właśnie w projekcie rozporządzenia 18 proc., z czego 0,5 proc.  ma przypadać na biogazownie, a reszta na wszystkie inne ekoelektrownie (konsultacje trwają do 2 sierpnia). Dla porównania na 2017 to 16 proc., z czego 0,6 proc. dla biogazu.

Publikacja: 30.07.2017 19:10

Foto: Bloomberg

Bez interwencyjnego uderzenia

- Taki poziom trudno uznać za interwencję na rynku zielonych certyfikatów, który boryka się z dużą nadpodażą – zauważa ekspert związany z jedną z giełdowych spółek. Zielone certyfikaty dostają producenci energii z odnawialnych źródeł (OZE) jako rekompensatę wyższych kosztów wytwarzania i poniesionych nakładów.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama