O kredycie poinformowało ukraińskie ministerstwo gospodarki. Pieniądze zostaną przeznaczone na budowę trzeciego i czwartego bloku energetycznego w elektrowni chmielnickiej. A także na „zorganizowanie produkcji paliwa jądrowego".

Portal Lenta przypomina, że Kijów planował zapożyczyć się w rosyjskich bankach na inwestycje atomowe, jeszcze kilka lat temu. W 2010 r. ówczesny premier Władimir Putin zapowiedział, że pożyczy sąsiadowi 5-6 mld dol. na rozwój energetyki atomowej. Rok potem Ukraina już przygotowywała dokumenty potrzebne by dostać kredyt w Sbierbanku. Ale potem relację się popsuły i inwestycje nie doszły do skutku.

Chmielnicka elektrownia ma dwa pracujące reaktory. Rozbudowa rozpoczęta jeszcze w ZSRR w latach 80-tych XX wieku, została zamrożona. jesienią 2012 r. Rada Najwyższa uchwaliła budowę dwóch kolejnych bloków elektrowni chmielnickiej. Teraz rząd nie ujawnia ani oprocentowania kredytu, ani które banki (bank) go udzielą. W grudniu Rosjanie wydali 3 mld dol. na ukraińskie obligacje długoterminowe oprocentowane 5 proc. rocznie. W sumie mają wspomóc Ukrainę kwotą 15 mld dol.