Chodzi o przesył gazu kupionego od RWE przez kraje umożliwiające wykorzystanie gazociągów w kierunku odwrotnym. Dziś o podpisaniu umowy ze Słowacją poinformował minister energetyki Eduard Stawicki.
Od listopada 2012 r gaz z odwrotnego kierunku płynął na Ukrainę przez Polskę a od marca 2013 - przez Węgry. W końcu roku jednak Naftogaz i Gazprom podpisały aneks do umowy zmniejszający ceny dla Ukrainy o 40 proc. do 268,5 dol..
W styczniu Kijów zaprzestał odbioru gazu płynącego przez Polskę i Węgry. Stawicki tłumaczył wtedy, że dopóki gaz z Zachodu nie potanieje, Kijów nie będzie go kupował.