ZE PAK w poniedziałek 28 lutego złożył już w tej sprawie wniosek do Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Ukraina zwróciła się już do krajów europejskich z wnioskiem o pilne zsynchronizowanie jej systemu energetycznego z siecią operatorów Unii Europejskiej. Potrzebne są do tego połączenia Ukrainy z krajami Unii Europejskiej. Polska może to zrobić m.in. poprzez istniejącą, ale niedziałającą obecnie linię 750 kV.
Ukraina jeszcze przed rozpoczęciem działań zbrojnych była w procesie przygotowawczym do współpracy z operatorami energetycznymi UE. Jednak uruchomienie linii 750 kV byłoby bardzo czasochłonne i pracochłonne. Zespół Elektrowni "Pątnów-Adamów-Konin" należący do Zygmunta Solorza jest jednak zdecydowany rozpocząć prace w celu uruchomienia linii energetycznej 750 kV łączącej Polskę z Ukrainą na odcinku polskim oraz przesyłu energii do Ukrainy.
W ubiegły czwartek, przed rosyjskim atakiem na Ukrainę, rozpoczął się zaplanowany test działania systemów Ukrainy i Mołdawii w tzw. izolowanym trybie wyspowym, bez korzystania z energii z sąsiednich systemów. Planowany test, mimo warunków wojennych, przebiegł pomyślnie. Minister energii Ukrainy Herman Hałuszczenko ogłosił, że ukraiński system nie powróci do działania synchronicznego z Rosją i Białorusią w ramach poradzieckiego systemu IPS/UPS. Unijna Komisarz ds. energii Kadri Simson zapowiedziała, że Komisja będzie robiła wszystko, aby można było podłączyć Ukrainę na stałe do europejskiego systemu – co jest jak powiedziała – technicznie możliwe.