Julia Bishop szefowa australijskiego MSZ zapowiedziałam, że podczas wizyty w Waszyngtonie rozpoczynającej się dzisiaj, planuje podpisanie umowy o dostawach uranu na potrzeby ukraińskich elektrowni atomowych – podała agencja Unian.
Podpisanie nastąpi podczas zaplanowanego w dniach 30 marca – 1 kwietnia w Waszyngtonie szczytu dotyczącego bezpieczeństwa jądrowego.
– Zanim rozpoczniemy szczyt podpiszę porozumienie o dostawach uranu na Ukrainę na potrzeby produkcji energii elektrycznej – zapowiedziała Bishop. Porozumienie z Ukrainą uzupełnia analogiczne umowy jakie Australia – posiadacz jednych z najbogatszych złóż uranu, podpisała już z Kanadą, Chinami, Francją, Indiami, Japonią, Rosją i Wielką Brytanią. Na szczycie obecny będzie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który odwiedza USA na zaproszenie Baraka Obamy.
Ukraina jest jednym z krajów najbardziej zależnych od energii z atomu. Ponad 50 proc. prądu produkuje pięć elektrowni atomowych, w tym zaporoska – największa w Europie. W 2015 r i wcześnie ponad 90 proc. paliwa jądrowego Ukraina importowała z Rosji. Koncern Rosatom przez dziesięciolecia był monopolistą we wzbogacaniu uranu na potrzeby Ukrainy.
Agresywna postawa Rosji pozbawia ją kolejnych monopoli na Ukrainie. Po gazie przyszedł czas na energetykę jądrową. Kijów będzie kupował paliwo jądrowe u amerykańskiego producenta Westinghouse a uran w Australii i Kazachstanie.