Litewska Państwowa Inspekcja ds bezpieczeństwa atomowego wydała dziś pozwolenie firmie Ignalinos atomin? elektrin?, na rozpoczęcie składowania odpadów z zamkniętej elektrowni. Jak podaje agencja Regnum, chodzi o odpady „ małego zanieczyszczenia promieniotwórczego". Trafią do specjalnego mogilnika zbudowanego na terenie elektrowni.

Mogilnik może pomieścić 4 tys. m3. Po napełnieniu wszystkie odpady mają zostać wydobyte i wywiezione na miejsce stałego składowania, a do tymczasowego betonowego schronu trafią kolejne.  Nie podano, gdzie ma się ono znajdować. Wiadomo, że w elektrowni jest ok. 60 tys. m3 promieniotwórczego śmiecia.

Elektrownia ignalińska miała reaktory typu czarnobylskiego. Jej zamknięcie w 2009 r wymusiła Uni Europejska. Teraz Litwini planują budowę nowej elektrowni ulokowanej w sąsiedztwie istniejącej.

Ignalino leży w jednym z najpiękniejszych regionów Litwy - w pobliżu Aksztockiego Parku Narodowego, w którym bujne lasy przeplatają się z licznymi jeziorami. Ludzie żyją tu z turystyki, leśnictwa i rolnictwa i obawiają się, że składowanie odpadów może zaszkodzić wyjątkowej okolicy.

Władze zapewniają, że niebezpieczeństwa nie ma.