„Złoże o zasobach gazu 384 mld m3 zostało odkryte w wyniku wiercenia otworu poszukiwawczego nr 1 w bloku Werchniekubiński, gdzie licencję ma Ermak Neftegaz, - spółki joint venture Rosniefti i BP, która powstała w 2016 roku. To lądowe pole należy do kategorii wyjątkowych” - informuje Rosnieft w komunikacie.

Koncern podkreśla, że odkryte złoże jest największym pod względem zasobów gazu w regionie i charakteryzuje się wysokimi wskaźnikami produktywności. Ma też być stosunkowo dostępne, jeżeli weźmie się pod uwagę odludne położenie Półwyspu Tajmyrskiego.

Ten górski kawałek północnej Rosji leży za kręgiem polarnym, wciśnięty między dwa arktyczne morza- Karskie i Łaptiewów. Klimat jest surowy - długie zimy (272 dni i noce) z temperaturami poniżej minus 40 stopni i krótkim latem, które zaczyna się w lipcu w kończy dwa miesiące później.

Na półwyspie jest bardzo mało ludzkich siedzib, ale świat przyrody - bogaty (m.in renifery, koziorożce, piżmowoły, sobole, lisy polarne, białe niedźwiedzie). Są tam setki jezior, strumieni i rzek; góry do 1100 m wysokości, lasy i tundra i rozległe łąki. Noc polarna trwa 45 dób - od 13 listopada do 13 stycznia a polarny dzień, kiedy słońce nie zachodzi, liczy 68 dób od 19 maja do 25 lipca.

Rosneft i jej największy udziałowiec zagraniczny - BP (ponad 25 proc. akcji), od kilku lat prowadzi poszukiwania w arktycznych regionach Rosji. Rosneft wydobywa rocznie ok 55 mld m3 gazu (Gazprom ok. 590 mld m3). Od lat bezskutecznie domaga się licencji na bezpośredni eksport - z ominięciem monopolu Gazpromu.