Bruksela zaciśnie pętlę sankcji na gardle Kremla. LNG trafi na czarną listę

Po raz pierwszy sankcje zostaną wymierzone w rosyjski skroplony gaz ziemny. Komisja Europejska jest gotowa wprowadzić zakaz sprzedaży rosyjskiego LNG w portach Unii. Propozycja zyskuje coraz większe poparcie we Wspólnocie.

Publikacja: 05.05.2024 12:38

Bruksela zaciśnie pętlę sankcji na gardle Kremla. LNG trafi na czarną listę

Foto: Bloomberg

Komisja zwróci się także o wprowadzenie ograniczeń dla trzech przyszłych rosyjskich projektów LNG. Środki te staną się częścią 14. pakietu sankcji nałożonych przez Brukselę – pisze magazyn „Politico”, cytując trzech europejskich dyplomatów.

Czytaj więcej

Katar tworzy największą flotę gazowców. Największe zbudują Chińczycy

LNG dojną krową Kremla

Sankcje wobec LNG mają na celu „zahamowanie dochodowego biznesu dla Moskwy, dzięki któremu jej ładunki surowców energetycznych przemieszczają się po całym świecie”. Eksperci szacują, że sankcje dotkną około jednej czwartej z 8 miliardów euro przychodów Rosji z LNG.

Paliwo z Rosji stanowiło w zeszłym roku zaledwie 5 proc. całkowitego zużycia gazu w UE. Jednak pozostaje jedną z dojnych krów Kremla dostarczającej pieniędzy na prowadzenie wywołanej w 2022 r wojny.

Największymi hubami rosyjskiego LNG w Unii są Francja, Hiszpania i Belgia, z których duża część gazu jest następnie eksportowana do takich krajów jak Niemcy i Włochy. Gaz dociera tam do portów i wprowadzenie zakazu handlu nim właśnie w portach unijnych, zatrzyma ten bulwersujący import.

Czytaj więcej

Niemcy nie potrzebują rosyjskiego LNG. Forsują unijny zakaz importu

Bez portów Unii nie ma rosyjskiego LNG

Zatrzymanie odsprzedaży rosyjskiego LNG do UE będzie wymagało od Moskwy ponownego rozważenia dotychczasowego modelu biznesowego, a to jest ogromny postęp. Bez europejskich portów jako dogodnych punktów przeładunkowych, Rosja będzie zmuszona korzystać ze specjalnie wyposażonych lodołamaczy na Morzu Arktycznym, aby dostarczać gaz do Azji Północną Drogą Morską. Według Laury Page, ekspertki ds. gazu w firmie badawczej Kpler, mogłoby to sparaliżować wartą 27 miliardów dolarów rosyjskie zakłady skraplania gazu ziemnego na Jamale należące do Novateku.

Według Petrasa Katinasa, analityka ds. energii w think tanku Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem, oznaczałoby to utratę przez Kreml 2 mld euro rocznych przychodów.

To 28 proc. przychodów Rosji z LNG i nieco ponad jedną piątą eksportu do UE w ubiegłym roku. Katinas stwierdziła, że ​​zakaz „jest dobrym pierwszym krokiem naprzód”, ale „nie wystarczy”, jeśli UE chce skutecznie odciąć Kremlowi przepływy pieniężne.

Czytaj więcej

Francja chce zaprzestania importu LNG z Rosji, ale sama kupuje go najwięcej

Zdaniem Katinas, w zależności od tego, jak Komisja zdefiniuje „przeładunek”, importerami, którzy najbardziej ucierpią, będą hiszpański Naturgy, francuski Elengy i belgijski Fluxys, posiadający długoterminowe kontrakty na LNG z Jamału z rosyjskim Novatekiem. W wypadku takich kontraktów, sankcje wystąpiłyby jako force majeure czyli siła wyższa, umożliwiając ich rozwiązanie bez żadnych konsekwencji.

Rośnie poparcie dla sankcji na LNG

Jak dotąd Komisja Europejska sprzeciwiała się sankcjom na LNG, pomimo wielokrotnych próśb ze strony krajów bałtyckich i Polski. Teraz nowa propozycja szybko zyskuje poparcie polityczne. Rośnie także presja m.in. Białego Domu, na kraje UE, aby zaostrzyły sankcje na rosyjskie paliwa kopalne, a niektóre z nich wykazują coraz słabsze zyski.

Ogłoszone 1 maja nowe sankcje Stanów Zjednoczonych wobec Rosji dotyczą ponad 280 podmiotów (Departament Skarbu USA – prawie 200 podmiotów. Departament Stanu – prawie 80). Są skierowane przeciwko rosyjskiemu kompleksowi wojskowo-przemysłowemu, programom rozwoju i produkcji broni chemicznej i biologicznej a także przeciwko zakładom LNG Novateku w rosyjskiej Arktyce.

Komisja zwróci się także o wprowadzenie ograniczeń dla trzech przyszłych rosyjskich projektów LNG. Środki te staną się częścią 14. pakietu sankcji nałożonych przez Brukselę – pisze magazyn „Politico”, cytując trzech europejskich dyplomatów.

LNG dojną krową Kremla

Pozostało 94% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Bułgaria pozywa Gazprom. Chce 400 mln euro odszkodowania
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą
Gaz
Skandal na Litwie: polsko-litewski gazociąg z rosyjskimi częściami bez certyfikatów