Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?

W kwietniu średnie giełdowe ceny gazu w Europie utrzymały się na poziomie z 2021 roku. Gaz kosztował średnio 320 dol. - o jedną trzecią mniej niż rok temu i cztery razy taniej aniżeli po rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Publikacja: 02.05.2024 16:25

Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?

Foto: Bloomberg

Gazu w Europie nie brakuje, a rynek spotowy stał się, po rezygnacji większości klientów z dostaw rosyjskiego Gazpromu, główną areną zaopatrzenia w surowiec. Średnie giełdowe ceny gazu w Europie na koniec kwietnia wzrosły w ujęciu miesięcznym o około 6 proc., nieznacznie przekraczając 320 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Jest to poziom z wiosny 2021 roku, wynika z danych londyńskiej giełdy ICE.

Cena najbliższych – majowych, potem czerwcowych – kontraktów terminowych na indeks TTF (największy w Europie hub gazowy z siedzibą w Holandii) wyniosła w kwietniu średnio 320,8 dolarów, czyli o 6,2 proc. więcej niż w marcu (302 dolarów). To jednak o 32,1 proc. mniej niż w kwietniu ubiegłego roku – 472,2 dolara. I blisko czterokrotnie mniej niż w kwietniu 2022 r., kiedy to w wyniku celowych działań Gazpromu i agresji rosyjskiej na Ukrainę gaz kosztował na wolnym rynku 1134,3 dolara za tysiąc metrów sześciennych.

Czytaj więcej

Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne

Europa przetrwała gazową drożyznę

Koniec 2021 i dwa kwartały 2022 były czasem cen gazu, których nie widziano w całej historii hubów gazowych w Europie – od 1996 roku. Notowania osiągnęły historyczny rekord na poziomie 3892 dolarów za tysiąc metrów sześciennych wczesną wiosną 2022 roku (po napaści Rosjan na Ukrainę 24 lutego) i zaczęły spadać jesienią tego samego roku.

Średnie notowania na koniec 2023 roku kształtowały się na poziomie około 460 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Od stycznia tego roku ceny są stabilne i w pierwszym kwartale kształtowały się średnio na poziomie 310 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, co odpowiadało poziomowi z maja-czerwca 2021 roku – czyli z samego początku wywołanego przez Kreml kryzysu gazowego w Europie.

Nie ma po nim już śladu. Pod koniec lutego br. giełdowa cena gazu po raz pierwszy od prawie trzech lat na krótko spadła poniżej 250 dolarów, czyli do stawki, którą płacili Gazpromowi na podstawie umów długoterminowych najbardziej lojalni klienci z Niemiec, Austrii i Włoch. Ci uważani za nieprzyjaznych — jak Polska, Litwa i pozostałe kraje bałtyckie — musieli płacić dwa razy tyle.

Gazu w Europie nie brakuje, a rynek spotowy stał się, po rezygnacji większości klientów z dostaw rosyjskiego Gazpromu, główną areną zaopatrzenia w surowiec. Średnie giełdowe ceny gazu w Europie na koniec kwietnia wzrosły w ujęciu miesięcznym o około 6 proc., nieznacznie przekraczając 320 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Jest to poziom z wiosny 2021 roku, wynika z danych londyńskiej giełdy ICE.

Cena najbliższych – majowych, potem czerwcowych – kontraktów terminowych na indeks TTF (największy w Europie hub gazowy z siedzibą w Holandii) wyniosła w kwietniu średnio 320,8 dolarów, czyli o 6,2 proc. więcej niż w marcu (302 dolarów). To jednak o 32,1 proc. mniej niż w kwietniu ubiegłego roku – 472,2 dolara. I blisko czterokrotnie mniej niż w kwietniu 2022 r., kiedy to w wyniku celowych działań Gazpromu i agresji rosyjskiej na Ukrainę gaz kosztował na wolnym rynku 1134,3 dolara za tysiąc metrów sześciennych.

Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą
Gaz
Skandal na Litwie: polsko-litewski gazociąg z rosyjskimi częściami bez certyfikatów
Gaz
Gaz-System ma nowe prognozy popytu na przesył gazu