Per aspera ad astra!
Po okresie odkrywania wszystkich zakamarków naszej planety (bieguny, szczyty najwyższych gór, głębie oceanów) ludzie postanowili sięgnąć dalej. Chcieli wyrwać się z Ziemi, żeby sięgnąć Kosmosu! Pierwsze kroki w tym zakresie realizowano, wysyłając sondy bezzałogowe.
„Ten drugi”, czyli zapomniani zdobywcy Kosmosu
Dzisiaj loty w Kosmos nikogo nie ekscytują. Swoje satelity wysyłają nawet prywatne firmy, a astronautów lokują na orbicie liczne kraje – oczywiście te, które na to stać… Zaczęła się już także turystka kosmiczna! Kiedyś jednak było inaczej.