Kataryna: Ewa Wrzosek nie daje o sobie zapomnieć

Katarzyna Szeska: „To trudny czas dla nas wszystkich, ale nie dajmy się zwieść chwilowej popularności i pokażmy światu, iż faktycznie nie służymy żadnej władzy, a jedynie państwu i jego obywatelom. Również zliczmy nieprawidłowości, także te w naszej firmie, trzymając się litery prawa”.

Publikacja: 02.05.2024 10:00

Kataryna: Ewa Wrzosek nie daje o sobie zapomnieć

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Ta elegancko enigmatyczna wypowiedź pani prokurator w środowiskach bliskich obecnej władzy, uchodzącej za niezależną, ma jedną adresatkę – koleżankę po żabocie. Prokurator Ewa Wrzosek, bo to do niej pije Katarzyna Szeska, nie daje o sobie zapomnieć i tym razem postanowiła publicystycznie zabłysnąć, porównując prezydenckie ułaskawienie do karalnego poplecznictwa. A to już musiało się spodobać dziennikarce z „jako tako odbitej TVP”, Dorocie Schnepf, która uznała to za warte roztrząsania na antenie publicznej telewizji. I sobie panie poroztrząsały, dzięki czemu Ewa Wrzosek może się znowu poczuć ofiarą medialnej nagonki. A ponieważ w kręgach zbliżonych do władzy cieszy się wyjątkowo pojemnym immunitetem, jest więc mała szansa, że ktoś jej wreszcie wytłumaczy, dlaczego w ustawie o prokuraturze ktoś napisał, że prokurator nie może brać udziału w żadnej działalności politycznej i nawet poza służbą musi unikać wszystkiego, co mogłoby osłabiać zaufanie do jego bezstronności.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tajemnice Wandy Rutkiewicz
społeczeństwo
Bezwarunkowej aborcji żąda mniejszość
Plus Minus
Jedyny taki stadion w Polsce ma się zmienić nie do poznania. Wojenna historia w tle
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Kościół dalej posługuje się retoryką abp. Głódzia
Plus Minus
Irena Lasota: Dlaczego Polska odwraca się od Gruzji?