W styczniu tego roku papież przestrzegł przed niebezpieczeństwami związanymi ze sztuczną inteligencją i ponowił wezwanie do wprowadzenia ogólnoświatowych przepisów, pozwalających wykorzystać ją dla wspólnego dobra. W trzystronicowym dokumencie ostrzegał też przed „dyktaturą technologiczną”, zagrażającą ludzkiej egzystencji. Temat ten podejmował już wcześniej, ostrzegając, że AI może stanowić zagrożenie dla społeczeństwa i podkreślając jej „destrukcyjne możliwości i ambiwalentne skutki”.

Szczyt G7 odbędzie się w regionie Apulia na południu Włoch w dniach 13–15 czerwca. Zgromadzi przywódców Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Kanady i Japonii, a także kilku specjalnie zaproszonych gości. — Po raz pierwszy w historii papież będzie brał udział w pracach G7 — zapowiedziała Meloni w nagraniu, opublikowanym w piątek.

Bezprecedensowa decyzja papieża Franciszka. Weźmie udział w szczycie G7

Włoska premier przekazała, że Franciszek weźmie udział w sesji poświęconej sztucznej inteligencji, nazywając ją jednym z „największych wyzwań antropologicznych naszych czasów”. — Jestem przekonana, że obecność Jego Świątobliwości w wyraźny sposób przyczyni się do opracowania etycznych i kulturowych ram regulacyjnych dla sztucznej inteligencji — powiedziała.

Czytaj więcej

Wystarczy zdjęcie twarzy. Sztuczna inteligencja posiadła groźną umiejętność

Włochy, które obecnie sprawują rotacyjną prezydencję w grupie G7, zatwierdziły w tym tygodniu projekt ustawy, mający na celu określenie podstawowych zasad korzystania ze sztucznej inteligencji. Określono w nim również sankcje za przestępstwa związane z AI. Giorgia Meloni podkreśliła, że jest to „technologia, która może przynieść ogromne możliwości, ale niesie także ogromne ryzyko, a także nieuchronnie wpływa na globalną równowagę”. Jej zdaniem sztuczna inteligencja musi być „zarówno skoncentrowana na człowieku, jak i przez niego kontrolowana”.