Ofgem wstępnie zatwierdził plany inwestycyjne sześciu dystrybutorów obniżając jednocześnie ich plany inwestycyjne o 2,1 mld funtów. Według regulatora pozwoli to obniżyć wysokość rachunków za energię dla statystycznego odbiorcy o około 12 funtów rocznie.
W tej chwili około 8 proc. rachunków za energię przeznaczane jest na sfinansowanie inwestycji infrastrukturalnych. Daje to kwotę około 110 funtów rocznie na jedno gospodarstwo domowe. Od kwietnia przyszłego roku wielkość ta powinna spaść do 99 funtów rocznie, oczywiście pod warunkiem, że dostawcy energii uwzględnią tę zmianę w taryfach dla odbiorców.
Ostateczne oszczędności dla konsumentów będą różne w zależności od regionu kraju i operatora sieci dystrybucyjnej. Najwięcej będą mogli zaoszczędzić mieszkańcy północno-zachodniej części kraju (26 funtów rocznie), zaś najmniej ci z południowo-wschodniej Anglii (tylko 5 funtów rocznie).
Wygląda jednak na to, że obniżka rachunków pozostanie tylko teoretyczna, gdyż Ofgem przyznał, że w połączeniu z kosztami inwestycji w sieć przesyłową energii elektrycznej i gazu łączne koszty finansowania inwestycji infrastrukturalnych w energetyce wzrosną o 8 funtów dla każdego gospodarstwa domowego.
Planowane przez dystrybutorów inwestycje to zarówno nowe projekty jak i modernizacje istniejących linii. Według Ofgem, inwestycje te mają za zadanie przystosować sieć przesyłową do przyjmowania energii z małych źródeł odnawialnych, takich jak pompy ciepła czy instalacje solarne