Zrzeszenie alternatywnych producentów energii Anode złożyło do Rady Państwa odwołanie od decyzji minister energetyki Segolene Royal z czerwca o anulowaniu planowanej od sierpnia podwyżki o 5 proc. cen urzędowych przez państwową EDF. Rada uznała jednak, że nie powstały nadzwyczajne warunki niezbędne do zawieszenia decyzji rządu i zapowiedziała opublikowanie w terminie późniejszym oceny decyzji rządu
Decyzja z 19 czerwca spowodowała spadek cen akcji EDF jednego dnia o 11 proc. i wartości rynkowej tej spółki o 5 mld euro, ale od tamtej pory EDF odzyskała te straty. Kilka dni później premier Manuel Valls zapowiedział podwyżkę cen urzędowych na jesieni, jednak mniej niż o 5 proc. Analitycy spodziewają się jej w październiku.
Anode twierdzi, że blokowanie cen energii utrudnia alternatywnym dostawcom jej konkurowanie z EDF. — Jesteśmy nieco rozczarowani, że nie potrafiliśmy wykazać rzeczywistego pilnego charakteru tej sprawy, musimy więc poczekać na uzasadnienie decyzji Rady — stwierdził przewodniczący Anode i prezes konkurenta EFD, Directe Energie, Fabien Chone.
Decyzja trybunału jest precedensowa, bo dotąd Rada Państwa oddalała rządowe decyzje o ograniczaniu cen energii. W kwietniu orzekła, że decyzja z lipca 2012 ograniczająca podwyżki cen przez poprzedni rząd była nielegalna i nakazała nowemu rządowi wdrożyć podwyżkę z wstecznym terminem. W styczniu 2013 trybunał anulował ustalone przez rząd limity podwyżek cen gazu dla odbiorców komunalnych w 2011 i 2012 r.
Decyzja S. Royal wynikała z powszechnej w Europie tendencji ograniczania podwyżek cen energii, bo rządy starają się pobudzić wydatki na spożycie w warunkach wysokiego bezrobocia.