W Polsce, Europie i na całym świecie trwają dyskusje dotyczące inwestycji w paliwa kopalniane, w tym m.in. w wydobycie i przetwórstwo ropy naftowej i gazu ziemnego. Ich odzwierciedleniem są m.in. niedawne decyzje koncernu BP, który zmienił strategię i teraz mówi o odejściu od inwestycji w odnawialne źródła na rzecz zwiększenia do 10 mld USD rocznie wydatków na wydobycie węglowodorów. Czy w podobnym kierunku pójdą spółki z GPW?
– Decyzje największych koncernów energetycznych, w tym zmiana strategii BP, potwierdzają obserwowany przez nas trend spowolnienia transformacji energetycznej. Mimo że cele tej transformacji pozostają niezmiennie istotne, rosnące koszty jej dynamicznej realizacji stają się coraz większym wyzwaniem zarówno dla gospodarki, jak i dla konsumentów – uważa Robert Brzozowski, wiceprezes ds. handlowych Unimotu. Jego zdaniem paliwa kopalne będą odgrywać kluczową rolę w globalnym miksie energetycznym jeszcze przez najbliższe 20–30 lat, o ile nie nastąpi przełom technologiczny skutkujący znacznym obniżeniem kosztów alternatywnych źródeł energii. Uważa, że stabilność dostaw i konkurencyjność cenowa wciąż stanowią priorytet. Tym samym proces odchodzenia od paliw kopalnych nie będzie tak szybki, jak zakładano jeszcze kilka lat temu.
Priorytetem spółek jest efektywność i rentowność
– Aktywnie obserwujemy te zmiany i dostosowujemy nasze działania do realiów rynkowych, uwzględniając zarówno ewolucję polityki klimatycznej, jak i potrzeby rynku energii. Koncentrujemy się na efektywności kosztowej i operacyjnej, odpowiedzialnym zarządzaniu zasobami oraz dywersyfikacji działalności, co pozwala nam elastycznie reagować na zmieniające się otoczenie gospodarcze i regulacyjne – informuje Brzozowski. Ponadto priorytetem grupy pozostaje dostarczanie stabilnych i konkurencyjnych rozwiązań w sektorze energetycznym, przy jednoczesnym monitorowaniu możliwości wynikających z postępu technologicznego i zmian rynkowych.
Zarząd Unimotu zakłada, że w tym roku paliwa kopalniane nadal będą odgrywać istotną rolę w działalności grupy, a ich znaczenie w strukturze przychodów pozostanie na niezmienionym poziomie, o ile istotnie nie zmienią się ceny paliw. Spółka pytana, czy i kiedy planuje w istotny sposób rozpocząć proces odchodzenia od paliw kopalnianych, podaje, że jej strategia na lata 2024–2028 zakłada inwestycje w odnawialne źródła energii, przy jednoczesnym zachowaniu stabilności finansowej i dbałości o interesy akcjonariuszy. W ramach tej strategii przewiduje się przeznaczenie znaczącej części zysków na projekty związane z transformacją energetyczną, dostosowując jednak tempo i skalę tych inwestycji do aktualnych uwarunkowań rynkowych i satysfakcjonujących zwrotów z kapitału.