Daniel Obajtek kierował spółką PKN Orlen od 2018 do 2024 roku. Obecnie Obajtek jest kandydatem PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Kontrowersje dotyczące Orlenu kierowanego przez Daniela Obajtka
Jako prezes spółki Obajtek przeprowadził fuzję Orlenu z Lotosem, która budziła kontrowersje ponieważ wymagała sprzedaży 30 proc. akcji gdańskiej rafinerii Lotosu saudyjskiej spółce Saudi Aramco oraz 417 polskich stacji Grupy Lotos węgierskiemu koncernowi MOL. Krytycy fuzji zwracali uwagę, że poprzez MOL na polski rynek paliwowy mogą wejść Rosjanie (choć węgierska spółka zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z Rosją), oraz że Saudi Aramco również może zbyć aktywa w Polsce np. na rzecz Rosjan. Ponadto NIK wskazywał, że 30 proc. akcji rafinerii gdańskiej powinno zostać sprzedane za 4,6 mld zł, podczas gdy wartość transakcji wyniosła 1,1 mld.
Czytaj więcej
"Jak ocenia Pani/Pan start Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Kierowany przez Obajtka Orlen zdobył też kontrolę nad prasą regionalną, przejmując w 2021 roku Polska Press Grupę. Pod kontrolą Orlenu gazety wydawane przez Polska Press zaczęły prezentować prorządową linię. Orlen przejął też zajmującą się kolportażem spółkę Ruch.
Orlen Obajtka był też oskarżany o manipulowanie cenami benzyny — spółka miała m.in. obniżyć jej cenę, bez uzasadnienia rynkowego, przed wyborami parlamentarnymi z października w 2023 roku. W efekcie na wielu stacjach tuż przed wyborami zaczęło brakować benzyny, co maskowano m.in. informacjami o awariach dystrybutorów. Wcześniej Orlenowi zarzucano utrzymywanie wysokiej ceny benzyny mimo spadku cen ropy na światowych rynkach, by zwiększyć zyski spółki.