Reklama

Tomasz P. Terlikowski: Cel szlachetny, konkretów brak

Dialog międzyreligijny i polityka potrzebują różnych języków i wrażliwości. Plan Donalda Trumpa dla Bliskiego Wschodu pokazuje, co się dzieje, gdy o tym się zapomni.

Publikacja: 03.10.2025 14:20

Tomasz P. Terlikowski: Cel szlachetny, konkretów brak

Foto: REUTERS/Ken Cedeno

Zacznę od deklaracji: nie bardzo wierzę w długoterminowe powodzenie propozycji Donalda Trumpa, i to mimo że mam świadomość, iż udało mu się uzyskać poparcie wielu państw arabskich i islamskich, a także zachodnich. To niewątpliwie jest jego sukces. Mój problem z tym dokumentem jest jednak taki, że jest on zapisany w taki sposób, że poza zawieszeniem broni i pomocą humanitarną niewiele w istocie daje Palestyńczykom, a do tego pozwala Izraelowi (a konkretniej premierowi Beniaminowi Netanjahu) nie tylko dowolnie interpretować jego zapisy, ale także dość uznaniowo się z niego wycofać. Ustępstwa Izraela są w przypadku tego dokumentu wątpliwe, a zyski Palestyńczyków słabo dostrzegalne.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
„Żar”: Chęć bycia silniejszym
Plus Minus
„EA Sports FC 26”: Skazani na piłkarski sukces
Plus Minus
„The Critic”: W teatrze zbrodni
Plus Minus
„Dzikość”: Emocje w parku narodowym
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Prof. Przemysław Czapliński: Opór wobec siły pieniądza
Reklama
Reklama