Węgry rozpoczęły import gazu z Turcji. To efekt wymagań Brukseli

Od poniedziałku na Węgry dociera gaz ziemny z Turcji. To sposób Viktora Orbána na wymagane przez Brukselę zróżnicowanie dostaw surowca. Do tej pory rząd Viktora Orbána kupował tylko rosyjski gaz płynący tranzytem przez Ukrainę. Ta trasa od przyszłego roku przestanie istnieć.

Publikacja: 02.04.2024 12:25

Od poniedziałku na Węgry dociera gaz ziemny z Turcji

Od poniedziałku na Węgry dociera gaz ziemny z Turcji

Foto: Bloomberg

W ciągu dwóch najbliższych kwartałów na Węgry dotrze 275 mln m3 tureckiego „błękitnego paliwa”, informuje agencja RIA Nowosti. Prorosyjski rząd Węgier latem 2023 roku rozpoczął starania o możliwość importu gazu z Turcji, która dla Orbana jest „wiarygodnym krajem tranzytowym dla gazu rosyjskiego i azerskiego”.

W sierpniu podczas wizyty prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Budapeszcie podpisano porozumienie pomiędzy węgierską spółką MVM a turecką Botas, zgodnie z którą w drugim i trzecim kwartale 2024 roku na Węgry trafi 275 mln m3 gazu z Turcji.

Czytaj więcej

Turkmenistan nie chce u siebie Gazpromu. Ani unii gazowej z Rosją

Oba kraje negocjują też magazynowania tureckiego gazu na Węgrzech. Turcja jako kraj tranzytowy wzmocni swoją pozycję wraz z wejściem w życie kontraktu na dostawy gazu ziemnego z Azerbejdżanu na Węgry, a także rozpoczęciem eksportu turkmeńskiego gazu do Europy.

Dlaczego Węgry nie zrezygnują szybko z importu rosyjskiego gazu?

Węgierskie MSZ wielokrotnie podkreślało, że Budapeszt pracuje nad dywersyfikacją dostaw gazu, jednak „w najbliższej perspektywie nie będzie możliwe zastąpienie rosyjskich surowców energetycznych”. Władze nie wyjaśniły rodakom, dlaczego zróżnicowanie dostaw nie będzie szybko możliwe. Prawdopodobnie chodzi o podpisane z Rosjanami kontrakty na dodatkowe dostawy. Przywiązały one Węgrów do Gazpromu na następne 15 lat.

Czytaj więcej

Ostatni rok Gazpromu w Unii. Bruksela nie jest zainteresowana

Węgry i Gazprom podpisały we wrześniu 2021 roku kontrakty na dostawy 4,5 mld m3 gazu rocznie przez kolejne 15 lat, z czego 3,5 mld m3 gazu rocznie przypada na trasę przez Serbię (gazociąg Turecki Potok) i 1 mld – przez Austrię. Wielkość zakontraktowanego gazu odpowiada ok. 12,3 mln m3 surowca dziennie.

W sierpniu 2022 roku, kiedy większość krajów Unii przestała kupować rosyjski surowiec, szef węgierskiego MSZ Peter Szijjártó poinformował, że podpisano porozumienie z Gazpromem, zgodnie z którym od 1 września gazociągiem Turecki Potok i przez Serbię codziennie dostarczane będzie do kraju dodatkowe 5,8 mln m3 gazu. Podczas wizyty w Moskwie w marcu 2023 roku, Szijjártó poinformował, że umowa o dodatkowe dostawy zostanie przedłużona.

W ciągu dwóch najbliższych kwartałów na Węgry dotrze 275 mln m3 tureckiego „błękitnego paliwa”, informuje agencja RIA Nowosti. Prorosyjski rząd Węgier latem 2023 roku rozpoczął starania o możliwość importu gazu z Turcji, która dla Orbana jest „wiarygodnym krajem tranzytowym dla gazu rosyjskiego i azerskiego”.

W sierpniu podczas wizyty prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Budapeszcie podpisano porozumienie pomiędzy węgierską spółką MVM a turecką Botas, zgodnie z którą w drugim i trzecim kwartale 2024 roku na Węgry trafi 275 mln m3 gazu z Turcji.

Gaz
Katar tworzy największą flotę gazowców. Największe zbudują Chińczycy
Gaz
Infrastruktura gazowa Ukrainy zaatakowana. To także atak na unijny gaz
Gaz
Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę
Gaz
Niemcy nie potrzebują rosyjskiego LNG. Forsują unijny zakaz importu
Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO