Gaz w Europie tanieje po wieściach z Australii

Od rana tanieje gaz na europejskim rynku. To pochodna wiadomości z Australii, gdzie na razie nie grozi strajk w zakładach Chevron i produkcja LNG idzie pełną parą.

Publikacja: 18.09.2023 14:46

Gaz w Europie tanieje po wieściach z Australii

Foto: Adobe Stock

Jak wynika z danych londyńskiej giełdy ICE, w poniedziałek rano październikowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) rozpoczęły notowania po cenie 376,6 USD (-6,7 proc.) za tysiąc metrów sześciennych. Dynamika notowań opiera się na cenie rozliczeniowej z poprzedniego dnia handlowego (piątek) – 403,6 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

LNG nie zabraknie

Reakcja rynku to wynik informacji z Australii - największego dostawcy LNG na rynek Azji. Związki zawodowe groziły tam strajkami w dwóch zakładach LNG amerykańskiego koncernu Chevron. Zaspokajają one 5 proc. światowego popytu na gaz skroplony. Choć Europa w ogóle nie importuje gazu z Australii, to strajk mógł zaostrzyć konkurencję o LNG pomiędzy Azją a Europą i spowodować dalsze wahania cen na rynku europejskim.

Czytaj więcej

Rosjanie kłócą się z Turkami o gazowy hub. Kluczowy projekt bliski klęski

W poniedziałek rzecznik Chevronu powiedział agencji Bloomberg, że produkcja w fabryce Wheatstone LNG w Australii Zachodniej została w pełni wznowiona. 8 września pracownicy rozpoczęli tam częściowy strajk (część pracowała normalnie). Giełdowe ceny gazu w Europie podskoczyły wówczas na koniec dnia o prawie 6 proc.

W piątek 15 września agencja Reuters opublikowała dane dotyczące dostaw z firm Eikon i Kpler, z których wynika, że ​​w piątek dwie fabryki Chevron w Zachodniej Australii kontynuowały eksport LNG, pomimo nasilających się strajków i awarii fabryki Wheatstone, która zmniejszyła produkcję o jedną piątą.

Rząd w roli mediatora

W ciągu ostatnich sześciu dni zakłady te miały krótkie okresy przestojów i tylko niektóre zadania produkcyjne nie zostały zrealizowane.

- Z powodu awarii technicznej produkcja LNG została zmniejszona do około 80 proc. normalnej wielkości, ale załadunek statków był kontynuowany – powiedział rzecznik Chevron. - Planowane dostawy LNG zostały zrealizowane zgodnie z harmonogramem. Nie miało to wpływu na moce gazowe działające na rynek krajowy i dostawy krajowe – dodał.

Chevron zwrócił się także do rządowej Komisji Arbitrażowej ds. Pracy - australijskiego arbitra przemysłowego, o interwencję w trwającym sporze dotyczącym płac i warunków pracy w celu zakończenia strajków. W piątek komisja odbędzie przesłuchanie w tej sprawie. Negocjacje związków z władzami koncernu z udziałem mediatora mogłyby odbywać się w poniedziałek i wtorek.

Jak wynika z danych londyńskiej giełdy ICE, w poniedziałek rano październikowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) rozpoczęły notowania po cenie 376,6 USD (-6,7 proc.) za tysiąc metrów sześciennych. Dynamika notowań opiera się na cenie rozliczeniowej z poprzedniego dnia handlowego (piątek) – 403,6 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

LNG nie zabraknie

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
To już monopol. Orlen umacnia pozycję na polskim rynku gazu ziemnego
Gaz
Bruksela zaciśnie pętlę sankcji na gardle Kremla. LNG trafi na czarną listę
Gaz
Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?
Gaz
USA blokują rosyjskie zakłady LNG w Arktyce
Gaz
Katar tworzy największą flotę gazowców. Największe zbudują Chińczycy