Były prezes Orlenu Daniel Obajtek: Wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Daniel Obajtek twierdzi, że żałuje bycia prezesem Orlenu. W niewybrednych słowach mówi o tym co się działo wokół paliwowego koncernu. „Wytrzymałem w tym piekle 6 lat” – powiedział były prezes Orlenu w wywiadzie dla money.pl

Publikacja: 25.04.2024 09:30

Daniel Obajtek

Daniel Obajtek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Daniel Obajtek zapewnia, że się nie ukrywa i nadal jest w Polsce. „Jestem u siebie w domu w Małopolsce. Nie jestem już od ponad dwóch miesięcy prezesem Orlenu. A prawie 20 lat nie byłem na urlopie. Teraz korzystam z wolnego czasu. Nadrabiam zaległości, mam dużo zaproszeń, również od rodziny, która mieszka za granicą” – powiedział w wywiadzie dla money.pl. Wywiad jednak prowadzony był online, ponieważ Obajtek „nie bywa” w Warszawie.

Czytaj więcej

Borys Budka: Daniel Obajtek z kolegami opłacali z kasy Orlenu stomatologa i botoks

Daniel Obajtek: zastraszanie trwa

Na pytanie dziennikarzy czy się boi, Obajtek odparł, że „zastraszanie trwa. Były też przeszukania. To nie jest żadna tajemnica. Służby powchodziły do ludzi, którzy są moimi znajomymi. Uważam, że zupełnie bez podstaw”.

Daniel Obajtek zapewnił, że nie boi się audytów przeprowadzanych w Orlenie przez nowy zarząd. „Podobno obecnie wszystkie komórki w firmie zajmują się tak zwanymi śledztwami. Sprawa jest czysto polityczna. Tu nie chodzi o żadne audyty, a o szukanie na mnie haków” - powiedział. „Rozwijałem Orlen jako największą spółkę, z której Polacy są dumni i która przynosi korzyści całemu krajowi, a oni chcą ją cofnąć w rozwoju” – zapewnił i dodał, że teraz pracownicy Orlenu są zastraszani i będą bali się podejmować jakiekolwiek decyzje w obawie, że wytknie im się nieprawidłowości.

Czytaj więcej

Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony

„Z zemsty chcą Orlen i mnie zniszczyć”

„Stałem się symbolem zmiany. Dlatego z zemsty chcą Orlen i mnie zniszczyć” – uważa Daniel Obajtek. Odrzuca zarzuty, iż Orlen zapłacił za jego „śnieżnobiały uśmiech”. „Orlen gwarantował mi pakiet medyczny, z którego korzystałem, tak jak korzystało też wielu pracowników koncernu. Za wszystkie inne usługi, o których w mediach donosił szef MAP, zapłaciłem z własnych pieniędzy” – zapewnił.

„Ja dziękuję Bogu, że już nie jestem prezesem Orlenu. Wytrzymałem w tym piekle 6 lat. Możecie to napisać: to jest g***o, które śmierdziało od czasów WSI i wszystkich innych służb. Nikt nie wchodził tak głęboko w transakcje w Orlenie i wokół niego, bo albo nie miał o nich pojęcia, albo się po prostu zwyczajnie bał” – powiedział w wywiadzie dla money.pl Daniel Obajtek.

Czytaj więcej

Kulisy gry o Orlen. Nowy prezes to nie wszystko

Zapytany czy aby na pewno jest pewien tego co mówi odparł: „tak. Ja nie jestem doskonały. Może i w Orlenie popełniliśmy błędy. Drobne, mniejsze, większe”. Obajtek powiedział, że żałuje, iż został prezesem Orlenu „To państwo, dla którego pracowałem po 16-18 godzin, nie dało mi żadnego bezpieczeństwa. Tylko cały czas mi daje chłostę. Straszy mnie. Niszczy. Inwigiluje. Przeszukuje mnie. Zastrasza sądami i więzieniem” – powiedział w wywiadzie.

Gigantyczna odprawa Daniel Obajtka

Były prezes Orlenu zapewnia, że nie dostał milionów złotych odprawy. „Miliony to dostał między innymi Krawiec (Jacek Krawiec – były prezes Orlenu za czasów PO-PSL). Ja takich pieniędzy nie dostałem” - powiedział. Zapewnił, że wraz z odprawami i bonusami nie dostał nawet 1 mln złotych co „jak na prezesa międzynarodowego koncernu naprawdę to nie jest dużo...”.

Na pytanie czy chciałby startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego Obajtek powiedział, że „ta decyzja zależy od pana prezesa i od kierownictwa PiS-u”. „Jeżeli partia będzie chętna, to jestem otwarty na to z jednej prostej przyczyny. Widzę, jak dużo spraw w Unii Europejskiej jest związanych z naszą gospodarką. To już nie jest ta Unia, która była 20 lat temu” – dodał.

Czytaj więcej

Daniel Obajtek zdradza, ile dostał odprawy. „Jestem człowiekiem zamożnym”

„Cud cenowy” na stacjach Orlenu przed wyborami

„Wszystko jest udokumentowane i złożone do Ministerstwa Klimatu i to wszystko, co robiliśmy w tamtym czasie, było uzasadnione” zapewnił daniel Obajtek. „Naszym celem była stabilizacja cen paliw” – zapewnił.

Obajtek broni się też przed zarzutami w sprawie OTS. „Spółka OTS powstała wyłącznie dlatego, że wszystkie koncerny paliwowe na świecie mają spółki tradingowe” – zapewnił. Zaprzeczył też by zarząd Orlenu zignorował informacje służb na temat Samera A.

„Jeżeli chodzi o tę spółkę, to dochowaliśmy wszelkich niezbędnych formalności. Prawo szwajcarskie pod tym względem jest bardzo restrykcyjne, bardziej niż polskie. Sprawdzaliśmy więc niekaralność ludzi, zarówno w Polsce jak i Szwajcarii, a także sprawdzało ich biuro bezpieczeństwa (Orlenu)” – zapewnił Obajtek. „Dostaliśmy notatkę z biura, że - cytuję - Samer A. to jest człowiek widmo, że tak naprawdę nic o nim nie ma” - dodał.

Czytaj więcej

Orlen dał chińskiemu pośrednikowi gigantyczną zaliczkę na ropę z Wenezueli

Komentując informacje, iż służby ostrzegały Orlen o związkach Samera A, z islamskim terroryzmem Obajtek stwierdził, że „niektórzy ludzie w służbach mogą mieć swoje interesy, swoich mocodawców i nie zawsze trzeba wierzyć we wszystko”.

Czego się boi Daniel Obajtek

„Mogę powiedzieć wprost, czego się obawiam. Dziś jestem sam kontra państwo, które postanowiło mnie zniszczyć. Nie wierzę w prokuraturę, nie wierzę w coś, co jest powołane bez zgody prezydenta. Nie wierzę w to, co zostało zrobione z telewizją. (..) To się kiedyś źle skończy dla Polaków, bo agresja rodzi agresję, wet za wet. I zobaczycie, jak ta demokracja w Polsce będzie się później sypać. Niezależnie, kto będzie tym krajem rządził. To po prostu będzie prowadziło do niczego” – powiedział Daniel Obajtek portalowi money.pl.

Daniel Obajtek zapewnia, że się nie ukrywa i nadal jest w Polsce. „Jestem u siebie w domu w Małopolsce. Nie jestem już od ponad dwóch miesięcy prezesem Orlenu. A prawie 20 lat nie byłem na urlopie. Teraz korzystam z wolnego czasu. Nadrabiam zaległości, mam dużo zaproszeń, również od rodziny, która mieszka za granicą” – powiedział w wywiadzie dla money.pl. Wywiad jednak prowadzony był online, ponieważ Obajtek „nie bywa” w Warszawie.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Daniel Obajtek i jego zastępcy opuścili Polskę. Każdy w innym kierunku
Energetyka Zawodowa
Jest podpis pod projektem. Rząd spieszy się z mrożeniem cen prądu
Energetyka Zawodowa
W Płocku wykluły się cztery sokoły wędrowne. Orlen ogłosił konkurs na imiona
Energetyka Zawodowa
Ekonomiczny żywot starych węglówek Taurona dobiega końca. Zwolnień nie będzie
Energetyka Zawodowa
Rekordowe wyniki Taurona. W tle 8 miliardów rekompensat
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił