W kraju, gdzie ropy nie brakuje po paliwo stoją dobę

Kolejki na stacjach benzynowych w Wenezueli mają po kilka kilometrów, a kierowcy spędzają w autach dobę, by zatankować. Wszystko to w kraju o największych zasobach ropy na świecie.

Publikacja: 21.05.2019 11:26

W kraju, gdzie ropy nie brakuje po paliwo stoją dobę

Foto: AFP

Wenezuelski kryzys dopełzł na stacje paliw. Benzyny nie ma w większości regionów ogarniętego gigantycznym kryzysem kraju. Jedynie w stolicy Caracas, jeszcze można ją kupić, dowiedziała się agencja RIA Nowosti.

„W Caracas większych problemów nie ma. Natomiast w stanach Zulia, Merida, Trujillo, Lara, Falcon, Tachira jest deficyt paliw” – przyznał rosyjskiej agencji informator ze stołecznej policji.

Na wideo opublikowanym w sieci widać wielokilometrowe kolejki pojazdów czekających na tankowanie. Niektórzy kierowcy spędzają w autach dobę i więcej, śpią tam; przetaczają pojazdy „na pych”, bo paliwa w baku brak.

CZYTAJ TAKŻE: Wenezuela: zdewastowany sektor naftowy

Tymczasem odpowiedzialny za sytuację państwowy koncern naftowy PDVSA, kierowany przez ludzi nieuznawanego przez większość świata i samych Wenezuelczyków prezydenta Nicolasa Maduro, zaprzecza, by w kraju brakowało paliwa. W rozgłaszanych w rządowych mediach komunikatach koncern zapewnia, że dostarcza paliwa do każdej części kraju bez opóźnień.

Przez lata rządów komunistów Wenezuela szczyciła się najtańszym na świecie paliwem. Po denominacji miejscowego pieniądza, litr benzyny praktycznie nic nie kosztuje – 0,00001 do 0,00006 boliwara przy oficjalnym kursie 5,5 tysięcy boliwarów za dolara.

Efekt jest taki, e w czasie kryzysu darmowe paliwo kradnie każdy, kto tylko może. Roczne straty z tytułu kontrabandy paliwowej sięgają 18 mld dol. Maduro nie odważył się urynkowić ceny paliw, gdyż w kraju płace są na poziomie 7,2 dolarów miesięcznie (40 tys boliwarów).

Wenezuela ma 17 proc. światowych zasobów ropy. W ostatnim roku wydobycia spadło to poziomu najniższego w historii – 732 tys baryłek na dobę (dane OPEC za marzec). Eksport ropy to dziś jedyne źródło dochodów dla reżimu Maduro. Pomimo amerykańskich sankcji na PDVSA wenezuelską ropę kupują m.in. Chiny, Kuba, Indie i Rosja.

Wenezuelski kryzys dopełzł na stacje paliw. Benzyny nie ma w większości regionów ogarniętego gigantycznym kryzysem kraju. Jedynie w stolicy Caracas, jeszcze można ją kupić, dowiedziała się agencja RIA Nowosti.

„W Caracas większych problemów nie ma. Natomiast w stanach Zulia, Merida, Trujillo, Lara, Falcon, Tachira jest deficyt paliw” – przyznał rosyjskiej agencji informator ze stołecznej policji.

Paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Paliwa
Stacje Orlenu pod jednym szyldem? Niepewne plany rebrandingu
Paliwa
Węgry rozważają ograniczenia cen paliw płynnych po ataku Izraela na Iran
Paliwa
Borys Budka: Daniel Obajtek z kolegami opłacali z kasy Orlenu stomatologa i botoks
Paliwa
Orlen inwestuje w usługi inżynieryjne