Bruksela neguje Nord Stream 2

„Nie widzimy, by projekt Nord Steram 2 miał udział w podniesieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności na rynku gazu Unii” – zapowiedział dziś w Strasburgu komisarz ds klimatu i energetyki.

Publikacja: 15.09.2017 13:50

Bruksela neguje Nord Stream 2

Foto: Bloomberg

Miguel Arias Canete wystąpił podczas czwartkowego posiedzenia parlamentu europejskiego w Strasburgu. Zapowiedział, że zdaniem Komisji Europejskiej projekt jest Unii niepotrzebny. Z dwóch powodów:

– Po pierwsze nie wnosi żadnego udziału do różnicowania dostaw, bowiem ani nie tworzy nowych źródeł dostaw anie nowych dróg transportu gazu. I tym się różni od Nord Stream (pierwsze dwie nitki z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku -red). Po drugie spodziewamy się spadku popytu na gaz z poziomu obecnego – 460 mld m3 rocznie do 350-410 mld m3 do 2030 r. Dlatego Komisja nie widzi potrzeby nowej infrastruktury Nord Stream 2 – cytuje komisarza agencja Unian.

Bruksela jest też przekonana, że tak wielka inwestycja „ nie może być budowana w ramach unijnego prawa”.

– Uważamy, że jeżeli Nord Steram 2 powstanie, to będzie pracował bezprawnie lub tylko zgodnie z prawem kraju trzeciego (tj. Rosji -red). Musimy pamiętać, że ten projekt znajduje się w specyficznej sytuacji prawnej, różniącej się od innych projektów – podkreślił Canete.

Przypomniał, że 9 czerwca KE wystąpiła do Rady Europejskiej o mandat na rozmowy z Rosją o inwestycji.

– Naszym celem jest zagwarantowanie, że projekt ?edzie zgody z międzynarodowym i unijnym prawem energetycznym. Jeżeli Rada nam taki mandat da, to poinformujemy parlament o przebiegu rozmów – dodał komisarz.

Rosjanie od początku negują prawo Brukseli do ingerowania w inwestycję. Nazywają ją „czysto ekonomicznym projektem”.

Miguel Arias Canete wystąpił podczas czwartkowego posiedzenia parlamentu europejskiego w Strasburgu. Zapowiedział, że zdaniem Komisji Europejskiej projekt jest Unii niepotrzebny. Z dwóch powodów:

– Po pierwsze nie wnosi żadnego udziału do różnicowania dostaw, bowiem ani nie tworzy nowych źródeł dostaw anie nowych dróg transportu gazu. I tym się różni od Nord Stream (pierwsze dwie nitki z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku -red). Po drugie spodziewamy się spadku popytu na gaz z poziomu obecnego – 460 mld m3 rocznie do 350-410 mld m3 do 2030 r. Dlatego Komisja nie widzi potrzeby nowej infrastruktury Nord Stream 2 – cytuje komisarza agencja Unian.

Gaz
Gazprom szoruje po dnie. Pierwszy rok zamknięty stratą
Gaz
Największy sojusznik Gazpromu pozwany w Rosji
Gaz
Polska zyskała nowe źródło gazu. „Błękitne paliwo” dla Orlenu nie tylko z Norwegii
Gaz
Gazprom się boi i grozi. Niemiecki Uniper jak Orlen
Gaz
Wyjątki od wymiany pieców gazowych. Kogo nie dotyczy nowa dyrektywa