ZUE bez dużego kontraktu

Firma liczy na szybką odbudowę portfela po anulowaniu zlecenia na budowę linii energetycznej Kozienice-Ołtarzew.

Publikacja: 08.11.2016 09:58

ZUE bez dużego kontraktu

Foto: Bloomberg

Kontrakt na budowę linii przesyłowej Kozienice-Ołtarzew został rozwiązany za porozumieniem stron z powodu czynników zewnętrznych, które uniemożliwiły realizację inwestycji w terminie i zgodnie z budżetem.

– Decyzję o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron uważam za racjonalną, szczególnie biorąc pod uwagę zmieniające się dynamicznie i w sposób nieprzewidywalny uwarunkowania zewnętrzne. Jako wykonawca nie mamy wpływu na te uwarunkowania, ale jesteśmy od nich zależni – mówi cytowany w komunikacie Wiesław Nowak, prezes ZUE. – Realizacja takiego przedsięwzięcia, jak budowa linii wysokiego napięcia 400 kV, wymaga stabilnej sytuacji planistycznej. Zmieniające się warunki w tym zakresie spowodowały, że jako uczestnicy projektu, w ramach wykonania umowy, zrealizowaliśmy szereg prac, nastawionych na poszukiwanie optymalnego rozwiązania, zgodnego z kierunkowymi dokumentami planistycznymi. Efektem tych prac jest wiedza, która powinna być wykorzystana przy uchwalaniu kolejnej wersji Plan Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego i ustaleniu przebiegu linii – dodaje.

PSE nie zamierza odstępować od inwestycji, która m.in. budzi sprzeciw lokalnych społeczności.

– Już niebawem zostanie ogłoszone nowe postępowanie na wybór wykonawcy budowy tej linii. Opierając się na doświadczeniach, zmienimy podejście do zarządzania ryzykiem. Dotychczasowy, stosowany przez wiele lat model, w którym ryzyko związane z trasą linii jest transferowane na wykonawcę, nie sprawdza się w praktyce i przynosi szkody wszystkim stronom. Immanentną cechą nowego procesu wyboru wykonawcy będzie włączenie w dialog dotyczący wyboru trasy zarówno wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia, jak i lokalnych społeczności – jeszcze przed podpisaniem kontraktu na budowę – mówi Eryk Kłossowski, prezes PSE.

Kontrakt stanowił bardzo dużą pozycję w portfelu zamówień ZUE – wartość skurczyła się do 214 mln zł z 683 mln na koniec III kwartału. Firma specjalizuje się w budowie i remontach infrastruktury kolejowej i tramwajowej. Po słabym 2016 r., kiedy na rynku zabrakło pzretargów, sytuacja powoli zaczyna się poprawiać.

– Widzimy ożywienie w rozstrzyganiu przetargów na większe kwoty. Od 7 października złożyliśmy oferty z najniższą ceną w postępowaniach przetargowych (samodzielnie lub w konsorcjum) na łączną kwotę 654,7 mln zł netto, z czego oczekiwana wartość wynagrodzenia przypadająca na ZUE to około 404 mln zł – podkreśla prezes Nowak. Dodatkowo oferta o wartości 53 mln zł (kwota przypadająca na ZUE) została wybrana jako najkorzystniejsza.

Kontrakt na budowę linii przesyłowej Kozienice-Ołtarzew został rozwiązany za porozumieniem stron z powodu czynników zewnętrznych, które uniemożliwiły realizację inwestycji w terminie i zgodnie z budżetem.

– Decyzję o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron uważam za racjonalną, szczególnie biorąc pod uwagę zmieniające się dynamicznie i w sposób nieprzewidywalny uwarunkowania zewnętrzne. Jako wykonawca nie mamy wpływu na te uwarunkowania, ale jesteśmy od nich zależni – mówi cytowany w komunikacie Wiesław Nowak, prezes ZUE. – Realizacja takiego przedsięwzięcia, jak budowa linii wysokiego napięcia 400 kV, wymaga stabilnej sytuacji planistycznej. Zmieniające się warunki w tym zakresie spowodowały, że jako uczestnicy projektu, w ramach wykonania umowy, zrealizowaliśmy szereg prac, nastawionych na poszukiwanie optymalnego rozwiązania, zgodnego z kierunkowymi dokumentami planistycznymi. Efektem tych prac jest wiedza, która powinna być wykorzystana przy uchwalaniu kolejnej wersji Plan Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego i ustaleniu przebiegu linii – dodaje.

Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne
Elektroenergetyka
Enea po Orlenie. Kolejny kontrakt-widmo, tym razem na biomasę