Litwa bez prądu z Białorusi

Po raz pierwszy w historii wszystkie cztery linie elektroenergetyczne łączące Litwę i Białoruś zostały odłączone. Zasilanie dla Litwy zapewnia m.in. Polska.

Publikacja: 09.04.2021 11:50

Litwa bez prądu z Białorusi

Foto: AFP

W czwartek o północy białoruski prąd przestał płynąć na Litwę. Strona białoruska rozpoczęła 24-godzinne testy sieci oraz elektrowni atomowej w Ostrowcu. Litewski operator systemu przesyłowego Litgrid zapowiedział, że stabilną pracę litewskiego systemu elektroenergetycznego zapewnią rezerwy, a także połączenia z Polską, Szwecją, Łotwą i obwodem kaliningradzkim (Rosja).

W czwartek i podczas drugiego całodobowego testu w niedzielę spadną również zdolności przesyłowe między Litwą a Łotwą: z 1334 do 1270 megawatów na kierunku łotewskim.

Wcześniej Białoruś planowała przeprowadzić testy w dniach 5-11 kwietnia i jednocześnie rozłączyć linie z Litwą, jednak według agencji BNS – Łotwa i Estonia nie zgodziły się na taki scenariusz.

Zgodnie z umową BRELL (postkomunistycznym system wspólnych sieci elektroenergetycznych Białorusi, Rosji, Estonii, Litwy i Łotwy) linie mogą być odłączony na nie więcej niż na 24 godziny.Białoruski operator zaproponował więc dwukrotne odłączenie linii na 24 godziny – 8 i 11 kwietnia. Estoński operator Elering i łotewski AST zgodziły się na takie rozwiązanie.

""

energia.rp.pl

Mińsk tłumaczy, że testy odbędą się w celu oceny niezawodności białoruskiego systemu przesyłowego, biorąc pod uwagę planowane odłączenie od systemu IPS / UPS (pierścienie BRELL) przez kraje bałtyckie oraz planowane rozpoczęcie eksploatacji białoruskiej atomówki w Ostrowcu.

Republiki nadbałtyckie zwracają uwagę za niebezpieczeństwo wynikające z testowania linii cztery lata przed planowanym odłączeniem Litwy, Łotwy i Estonii.

Białoruskiemu reżimowi może tu chodzić nie o sprawy techniczne, ale o pokaz siły. Niepokój nad Bałtykiem wzbudza szczególnie białoruska elektrownia atomowa, zbudowana z pogwałceniem zasad bezpieczeństwa (m.in. na budowie zginęło 5 osób, korpus reaktora spadł podczas transportu).

Elektrownia budowana po to, by eksportować prąd do sąsiednich państw Unii (Polska, Litwa, Niemcy) spotkała się z brakiem chętnych na produkowaną energię. Cała produkcja ma więc iść do Rosji.

W czwartek o północy białoruski prąd przestał płynąć na Litwę. Strona białoruska rozpoczęła 24-godzinne testy sieci oraz elektrowni atomowej w Ostrowcu. Litewski operator systemu przesyłowego Litgrid zapowiedział, że stabilną pracę litewskiego systemu elektroenergetycznego zapewnią rezerwy, a także połączenia z Polską, Szwecją, Łotwą i obwodem kaliningradzkim (Rosja).

W czwartek i podczas drugiego całodobowego testu w niedzielę spadną również zdolności przesyłowe między Litwą a Łotwą: z 1334 do 1270 megawatów na kierunku łotewskim.

Energetyka Zawodowa
Ekonomiczny żywot starych węglówek Taurona dobiega końca. Zwolnień nie będzie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Energetyka Zawodowa
Rekordowe wyniki Taurona. W tle 8 miliardów rekompensat
Energetyka Zawodowa
Raport dla Orlenu o Bartłomieju Sienkiewiczu. Ekspert: To jest czarny PR
Energetyka Zawodowa
Kolejne zmiany kadrowe w Orlenie. Wiadomo kto jest w zarządzie
Energetyka Zawodowa
Producenci cementu mają pomysł jak obniżyć ceny