Odpady nie muszą już trafiać na wysypiska, można je przetworzyć

Ubrania z resztek owocowych, buty z plastiku z oceanów – to nowy rynkowy trend.

Publikacja: 26.11.2020 20:00

Odpady nie muszą już trafiać na wysypiska, można je przetworzyć

Foto: energia.rp.pl

Coraz więcej producentów narzuca sobie wyśrubowane kryteria dotyczące produkcji materiałów z surowców, które zupełnie nie kojarzą się z branżą. Na przykład Adidas sprzedał już 1 mln par butów produkowanych z plastiku z oceanów.

We wrześniu kilkanaście dużych firm ogłosiło zawiązanie Polskiego Paktu Plastikowego. Chcą zmieniać sposób używania tworzyw sztucznych. Powstał w ramach globalnej inicjatywy Fundacji Ellen MacArthur, a tworzą ją firmy takie jak Biedronka, Lidl, Carrefour, Danone, Kaufland, LPP, Nestlé, Santander czy Unilever. Tylko one odpowiadają za 20 proc. wszystkich opakowań z tworzyw sztucznych wprowadzanych na nasz rynek. Trzy główne cele to eliminacja opakowań nadmiernych, zmniejszenie o 30 proc. użycia pierwotnych tworzyw w opakowaniach i od 2025 wypuszczanie tylko opakowań, które w 100 proc. nadają się do ponownego wykorzystania lub recyklingu.

Mniej znaczy lepiej

Latem buty z plastiku z recyklingu wprowadził do oferty Lidl – górna część Crivit Ocean Bound Plastic została wykonana z butelek PET, a 25 proc. materiału z plastików z oceanów. – Ograniczamy ilość plastiku w opakowaniach. Wykorzystanie recyklingowego plastiku do produkcji obuwia to nasz kolejny krok w walce o czystszą planetę – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska. W zależności od rozmiaru buta na jedną parę wykorzystano od 8 do 16 butelek plastikowych.

Dzisiaj to w branży jeden z głównych trendów, a producenci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. – Do 2030 r. wszystkie ubrania i dodatki z naszych kolekcji będą pochodziły z recyklingu albo zostaną uszyte z materiałów pozyskiwanych w sposób zrównoważony – zapowiadał już H&M. Już 95 proc. bawełny wykorzystywanej przez firmę pochodzi z odpowiedzialnych źródeł.

Polskie marki nie pozostają w tym trendzie w tyle. – W 2018 r. wyprodukowaliśmy 2 mln sztuk odzieży z bawełny organicznej, ale to dopiero początek, cały czas zwiększamy udział materiałów przyjaznych środowisku w naszej ofercie – podaje firma LPP. – W 2019 r. każda z pięciu marek LPP miała w swojej kolekcji linię ekologiczną. W Reserved chcemy osiągnąć 10 proc. zrównoważonych materiałów w kolekcji – dodaje.

Moda stawia też na zupełnie nowe materiały, jak Orange Fiber z odpadów po pomarańczach czy Pinatex, czyli odpowiednik skóry produkowany z liści ananasa. Polski startup Bio2Materials ma technologię produkcji wyglądającego jak skóra materiału z wytłoczyn po jabłkach.

– Początkowo poliester z odzysku i organiczna bawełna były drogie, dopiero rozwój technologii spowodowany zainteresowaniem konsumentów sprawił, że ceny spadły. Z innowacyjnymi materiałami jest tak samo – mówi Enrica Arena z Orange Fiber. Firma ta dostarcza włókien także marce Salvatore Ferragamo.

Trend dopiero przyspieszy

Ubrania z cytrusów to niejedyne elementy nowej kolekcji H&M Conscious Exclusive, w której znajdą się także ubrania z tkanin takich jak Pinatex (będącej alternatywą dla skóry, robioną z liści ananasów) czy BLOOM (elastycznej pianki z alg morskich). H&M chce w ten sposób ograniczyć wpływ produkcji ubrań na środowisko naturalne. Przemysł tekstylny jest drugim z kolei najbardziej zanieczyszczającym naszą planetę.

We wcześniejszych kolekcjach Conscious Exclusive H&M oferował, między innymi, ubrania z przetworzonych plastikowych butelek i innych odpadów. Koncern intensywnie działa też na rzecz ekologii – klienci mogą wymieniać zużyte ubrania na rabaty czy testowo nawet je przetwarzać na coś zupełnie innego.

– Wykorzystujemy nie tylko bawełnę organiczną, ale także Tencel Lyocell pozyskiwany z celulozy drzewnej, biodegradowalny len czy włókna z recyklingu, np. poliester pozyskany z butelek – podaje LPP.

Z kolei meksykańska firma Biofase postanowiła ponownie wykorzystywać pestki awokado. Z powstającego w ten sposób materiału produkowane są sztućce, talerzyki i słomki, które rozkładają się zaledwie w 240 dni. 80 proc. produktów meksykańskiej firmy trafia do Ameryki Północnej i Południowej.

– Jako firma podchodzimy do tych kwestii niesłychanie odpowiedzialnie, gołym okiem widać, jakie zmiany klimatyczne następują i jak wiele odpadów produkujemy. Większość produktów w naszej ofercie może trafić do ponownego przetworzenia i staramy się, aby na recykling mogły trafiać także kolejne rodzaje produktów, jakie sprzedajemy. To jeden z naszych celów, podobnie jak zwiększanie produkcji z materiałów pochodzących z recyklingu – mówi Karin Sköld, prezes IKEA Retail Polska.

Coraz więcej producentów narzuca sobie wyśrubowane kryteria dotyczące produkcji materiałów z surowców, które zupełnie nie kojarzą się z branżą. Na przykład Adidas sprzedał już 1 mln par butów produkowanych z plastiku z oceanów.

We wrześniu kilkanaście dużych firm ogłosiło zawiązanie Polskiego Paktu Plastikowego. Chcą zmieniać sposób używania tworzyw sztucznych. Powstał w ramach globalnej inicjatywy Fundacji Ellen MacArthur, a tworzą ją firmy takie jak Biedronka, Lidl, Carrefour, Danone, Kaufland, LPP, Nestlé, Santander czy Unilever. Tylko one odpowiadają za 20 proc. wszystkich opakowań z tworzyw sztucznych wprowadzanych na nasz rynek. Trzy główne cele to eliminacja opakowań nadmiernych, zmniejszenie o 30 proc. użycia pierwotnych tworzyw w opakowaniach i od 2025 wypuszczanie tylko opakowań, które w 100 proc. nadają się do ponownego wykorzystania lub recyklingu.

Pozostało 82% artykułu
Walka o klimat
Wystartowała rejestracja na PRECOP 28
Walka o klimat
Mieszkańcy mogą zobaczyć, że smog otacza nie tylko sąsiadów
Walka o klimat
Biznes czeka energetyczna rewolucja
Walka o klimat
Firmy przed odpadową rewolucją
Walka o klimat
Przywracanie miastom zieleni to nie tylko frajda dla oczu