Nowe spojrzenie na odpowiedzialność za to, co robię dziś, i wpływ, jaki będzie miał na jutro.
Cztery lata po ogłoszeniu 17 celów zrównoważonego rozwoju wiele wskazuje na to, że tak ujęty plan dla świata stał się obecny w naszym życiu. To już ogromny sukces. Faktyczna zmiana jednak wciąż przed nami. Czego potrzeba, by stała się faktem?
Zmiany modeli biznesowych
Wciąż, jak podaje raport „The Circularity Gap Report”, jedynie 9 proc. światowej gospodarki realizuje założenia modelu zamkniętego (GOZ). Kluczowe są więc zmiany modeli biznesowych. Racjonalne wykorzystanie zasobów i produktów, odchodzenie od jednorazowości na rzecz trwałości, redefiniowania produktów i usług czy wykorzystania odpadów jako surowców wtórnych, zero waste.
To postulaty GOZ, które coraz częściej zmieniają nie tylko procesy technologiczne, ale rozumienie odpowiedzialności biznesu. Ba, na nowo definiują kategorie i oczekiwania konsumentów.
Siłę nowych tendencji pokazują dobrze zmiany następujące np. w sektorze odzieżowym. Branża koncentrująca się od kilkudziesięciu lat na finalnej cenie produktu (powszechna produkcja w Azji) i budowaniu modeli biznesowych w oparciu o stałe podsycanie potrzeb konsumentów (coraz więcej nowych kolekcji) oraz oswajanie z „jednorazowością” zakupów (akceptacja ubrań na jeden sezon czy wręcz do pierwszego prania) zaczyna się zmieniać. Na nowo patrzeć na swoją odpowiedzialność i priorytety. Począwszy od odpowiedzialności za wykorzystywane surowce i etyczne warunki produkcji przez kwestie decyzji zakupowych do sposobu zagospodarowania ubrań, kiedy pierwotni nabywcy już ich nie potrzebują (coraz powszechniejsze zbiórki odzieży, wykorzystywanie starych kolekcji zamiast niszczenia czy innowacyjne ubranka „rosnące” razem z dziećmi firmy Petit Pli, etc).
W tym kontekście swego rodzaju bezprecedensowym wydarzeniem była krytyka Bernarda Arnault, szefa koncernu luksusowych produktów LVMH (m.in.: Fendi, Christian Dior czy Givenchy), pod adresem Grety Thunberg, w dwa dni po jej wystąpieniu na forum ONZ. Nazwanie przesłania aktywistki, która obudziła świat swoimi działaniami na rzecz klimatu, „demoralizującym” dla młodych ludzi, stawia pod znakiem zapytania, jeśli w ogóle nie kwestionuje, prawdziwość deklaracji firmy na rzecz zrównoważonego rozwoju. Nie wystarczy wpisanie celów takiego rozwoju do strategii organizacji. Świat potrzebuje równie mocno wiarygodnych liderów biznesu, traktujących potrzebę zmian równie poważnie jak potrzebę zysków.
Tu także pojawia się kolejny element koniecznego do budowania lepszego świata, którym jest zaangażowanie każdego z nas.
Powszechne zaangażowanie
Ruch, jaki wokół siebie stworzyła Greta Thunberg, daje nadzieję na to, że żyjemy w czasie przełomu. Hasło „Nie damy sobie zabrać przyszłości”, w różnych językach i odmianach, pod którym demonstrowano na całym świecie, wprost odnosi się do zrównoważonego rozwoju (a więc takiego sposobu gospodarowania, w którym aktualnie obwiązujące modele gospodarowania nie przekreślają potrzeb obecnych i przyszłych pokoleń).
Wyniki ostatniego badania ARC Rynek i Opinia, zrealizowanego we współpracy z Forum Odpowiedzialnego Biznesu, poświęconego rozwiązaniom konsumenckim wspierających ochronę środowiska, pokazują rosnącą popularność koncepcji gospodarki współdzielenia w życiu mieszkańców Polski.
Przeciwdziałamy marnotrawstwu, korzystamy z wypożyczalni, oddajemy niepotrzebne przedmioty. Aż 70 proc. respondentów deklaruje, że jeżeli uda się wprowadzić produkty ekologiczne w porównywalnej cenie, to będzie je nabywać: jest to czytelna wskazówka dla biznesu. Równocześnie 70 proc. ankietowanych odpowiedzialność za recykling produktów przypisuje głównie producentom, a tylko co trzeci ma poczucie swojego wpływu na środowisko naturalne wynikającego z decyzji zakupowych; sporo w Polsce musi się jeszcze zmienić.
Jednak warto też zwrócić uwagę na informację rzadko przywoływaną w kontekście tego badania. Odpowiadając na pytanie o priorytety firm w zakresie działań pro środowiskowych, „udział w dyskusjach i pracach różnych grup interesariuszy” za ważne dla polskich przedsiębiorców uznało 5 proc. respondentów, a dla światowych zaledwie 4 proc. Najwięcej odpowiedzi dotyczyło „przechodzenia na odnawialne źródła energii” i „ograniczenia przez firmy emisji gazów cieplarnianych”. Można to interpretować jako wyraz zmęczenia mówieniem i oczekiwanie konkretnych działań. Czy uda się je jednak zrealizować bez dialogu?
Dialog
Rozumienie potrzeby „pilnych działań” i „powszechnego zaangażowania” w zakresie klimatu i zrównoważonego rozwoju staje się przedmiotem już nie tylko gorących debat. Także kwestią, jakkolwiek pompatycznie to brzmi, osobistych wartości. Takich jak np. poszanowanie dla natury, potrzeba czystego powietrza (prawo do zdrowia jako prawo człowieka), ochrony fauny i flory, ale też możliwości decydowania i wyboru, sprawczości, podmiotowości, spójności społecznej.
Zrównoważony rozwój wychodzi z akademickich dyskusji czy sesji dialogowych między biznesem, administracją a organizacjami pozarządowymi, staje się tematem obecnym w naszym życiu. By stał się faktem, konieczna jest umiejętność prowadzenia dialogu na temat wartości. Na dużą skalę. Dla budowania trwałego porozumienia niezbędnego dla skutecznych działań.
– Marzena Strzelczak, dyrektor generalna Forum Odpowiedzialnego Biznesu
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.